wtorek, 1 kwietnia 2014

Interesy z don Stanislawo

czyli kasa, misiu, kasa.

Nie wiemy czy Eskimos posiadający psi zaprzęg jest bogaty czy biedny - pamiętacie? Szukamy punktów odniesienia. Wiec i ja poszukałem.

Muzeum Dom Jana Pawła II cennik upublicznił. Osiemnaście złotówek za normalny bilet - intuicyjnie powiedziałbym że taniocha to to nie jest. No - ale, jako się rzekło - dobrze jest mieć porównanie. Więc tak - Muzeum Narodowe w Warszawie - bilet normalny - 15 złotych.
Muzeum Powstania Warszawskiego - podstawowa cena to 14 złotych.
Muzeum Narodowe w Krakowie - cena 35 złotych - ale na wszystkich 11 obiektów, 11 stałych ekspozycji w różnych miejscach miasta.

Dobrze - to tyle jeżeli chodzi o bilety - a na koniec - smaczek.

Wiecie że strona kościelna może właściwie w dowolnym momencie zamknąć Muzeum? Istnieje zapis w Statucie tej placówki - przyjęty Uchwałą 23/14 Zarządu Województwa Małopolskiego - który mówi o tym że w przypadku wycofanie się Archidiecezji Krakowskiej z umowy na prowadzenie Muzeum - budynek i wszystko co na stałe z nim związane(a więc wmurowana sławetna replika drzwi, replika łodzi, etc) - przechodzi na własność Kościoła, bez możliwości zwrotu Skarbowi Państwa czy też Województwu nawet złotówki z poniesionych nakładów. To się kurcze nazywa deal! Kościół, Archidiecezja Karkowska nie wydała grosza na remont(ale także na zakup!) - budynku - ale gdyby zechciała Muzeum zamknąć - i tak pozostanie właścicielem wszystkiego. Śliczne, prawda?

A gdzie w tym wszystkim jest Gmina Wadowice? Cóż - czytałem Statut - jest w ciemnej dupie - nie może właściwie nic. Kolejność dziobania jest taka że placówką samowładnie zarządza jej Dyrektor - powoływany na wniosek strony Kościelnej - potem długo, długo nic - potem coś do powiedzenia ma Zarząd Województwa - a Gmina jest po prostu kwiatkiem do kożucha.

17 komentarzy:

  1. Biznes to biznes.

    OdpowiedzUsuń
  2. Ej, ale to serio wszystko, czy prima aprilis? :P

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Szczerze mówiąc - zapomniałem że dzisiaj jest pierwszy. Nie, to nie żart.

      Usuń
  3. Marcin, o tym pseudo muzeum nie da się nie wiedzieć wszystkiego... Wystarczyło tylko starannie śledzić wszystkie działania niszczące, mające na celu wyłącznie odchudzenie budżetu krajowo-unijnego.
    Zastanawiam się, czy w ogóle się pomylę, kiedy "strzelę", że kosztował nas, podatników Polski i Unii, ten kościelny interes "tylko"... 47 milionów złotych?
    Ta, tak, dobrze czytasz: czterdzieści siedem milionów...
    Bo te wszystkie oficjalne cyfry, to fikcja, najpierw 25, potem 30, a potem jeszcze milion od Marszałka województwa... To oficjalnie, a co poza, ano to, co podniosło koszty do tych 47...
    A dlaczego pseudo?
    Bo to nie jest już żadne muzeum a wyłącznie replika replik, w tym samej chrzcielnicy, której oryginał obejrzeć można w gratisie 20 kroków obok...
    I wcale nie zdziwi mnie za jakiś czas informacja, że pistoletu, który pokazują, Ali nie miał nigdy w swoich dłoniach...
    Znam jeszcze inne smaczki, w tym przygotowane umowy wypożyczenia im eksponatów na 5 lat (bo z tych 47 milionów na zakup eksponatów już zabrakło!), z zastrzeżeniem już w pierwszym punkcie umowy zrzeczenia się praw autorskich właściciela eksponatów do jego własnych zbiorów, przygotowane świadomie, aby po trzech latach ów właściciel stracił wszystko, co tym pasożytom wypożyczył, bo tak stanowi prawo, które kościelnym i nie tylko (vide: skład "rady programowego niszczenia)... łajdakom jest doskonale znane.
    Ale o tem potem, bo jeszcze chwila do otwarcia jest, więc nie będę psuł im dobrego samopoczucia...

    OdpowiedzUsuń
  4. Pomódlmy się by to wszystko okazało się tylko primaaprilisowym żartem...

    OdpowiedzUsuń
  5. dziadunio polecam jako przyczynek do pewnego wpisu z cytatem:
    http://nowahistoria.interia.pl/drogi-do-wolnosci/news-jak-rozpetalismy-i-wojne-swiatowa-polskie-wplywy-polityczne-,nId,1359789

    OdpowiedzUsuń
  6. Ten komentarz został usunięty przez administratora bloga.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Wpis usunąłem nie dlatego że był obraźliwy czy nieprawdziwy - czego nawet nie umiem ocenić - ale dlatego że w żadnym stopniu nie odnosił się do treści tutaj publikowanych. Nigdy nie zajmowałem się gminą Tomice - ani osobiście wójtem Kręciochem i nic o tych sprawach nie wiem.

      Usuń
  7. A co do tego ma Stanisław?
    Zawiodłam się na tobie Dziadunio.
    Nie jesteś rzetelny

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ale.... możesz mi wyjaśnić gdzie popełniłem jakąś nierzetelność? Chętnie wytłumaczę co i dlaczego - tyle tylko że muszę wiedzieć co masz na myśli.

      Usuń
    2. A tak - don Stanislawo to rzecz jasna watykańska "ksywka: kardynała Dziwisza - i to jego dotyczy tytuł :)

      Usuń
    3. jasne, ze nie, chodziło ci o nasego stacha, ty łobuzie wadowicki jeden

      Usuń
    4. :) "Nasz Staszek jest mało interesujący - stanowczo zbyt mało w każdym razie żeby o nim pisać .

      Usuń
    5. A Ty dziadunio jesteś stanowczo zbyt mało ciekawy, żeby Cię czytać.

      Usuń
    6. :) Jednak tu jesteś/byłeś - prawda? ;) :)

      Usuń
  8. Super ten wpis o Wójcie Tomic - taki 100%-owo POLSKI.
    Od razu człowiek czuje gdzie żyje.

    Pozdrowienia dla autora.

    "zanim nie poznałem internetu,
    nie wiedziałem ilu idiotów jest na świecie..."

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. zwykły , prostacki z ciebie hejter

      Usuń