czyli - no powariowali ludzie :)
Jak głęboką traumą było ćwierćwiecze panoszenia się w mieście takich Kotarbów oraz panowania Ewy, najlepiej pokazują bałwochwalcze niemal hołdy, oddawane Klinowskiemu, w setnych komentarzach na portalach, forach i innych internetach.
Potrzeba zmiany była tak potężna że ludzie zrobiliby burmistrzem nawet konia, byleby tylko nie pozwolić nim być ponownie Filipiak - i ja to doskonale rozumiem. To co mnie do łez rozśmiesza, a jeżeli potrwa to jeszcze z miesiąc - zacznie poważnie niepokoić, to fakt, że słuchając niektórych komentarzy mam wrażenie że gdyby Mateusz publicznie, wybaczcie porównanie - bąka puścił, to i tak by powiedziano że fiołkami zapachniało.
Mam nadzieję że w miarę szybko miasto otrzeźwieje i takim właśnie - trzeźwym okiem zacznie postrzegać rzeczywistość. Tak będzie zdrowiej - i dla miasta i - wbrew pozorom, dla samego burmistrza Klinowskiego.
Inaczej trzeba mu będzie zatrudnić Gładysza, żeby za jego rowerem biegał i hominem te memento, do ucha krzyczał :D ;D :D
walnąłeś literówkę w tytule ;)
OdpowiedzUsuńRzeczywiście, dziękuję :)
UsuńZauważyłem to już przed drugą turą wyborów, a po zwycięstwie Klinowskiego, uwielbienie tłumów sięgnęło apogeum...
OdpowiedzUsuńWygląda to już na sekciarstwo, przynależne do tej pory wyłącznie wyznawcom guru o ksywie Jarosław Polskę Zbaw i jego partii, z żartobliwie ujętymi w nazwie prawem i sprawiedliwością :)
Z drugiej strony dziaduniu musisz zrozumieć ludzi bo dla niektórych to przewrót i emocje są ogromne. Owszem te komentarze to czasami zabawne się stają kiedy patrzymy na wywiady nowego burmistrza gdzie ten wydaje się być lekko wystraszony. Sam chyba nie zaprzeczysz że miasto potrzebowało zmiany obojętne czy w osobie Klinowskiego czy Jończyka. Ewa zbyt długo "więziła" mieszkańców. Ja akurat byłem zwolennikiem Jończyka ale wcale nie narzekam na wygraną Klinowskiego i nie czuję się z tego powodu przegranym. Mam nadzieję że wy też i sam Jacek Jończyk będziecie współpracować między sobą z Klinowskim. To miasto potrzebuje wszystkich myślących normalnie.
OdpowiedzUsuńRozumiem. Właśnie dlatego napisałem że martwił się będę jeżeli to potrwa. Co do współpracy - może przypomnę - "bo w tym cały jest ambaras...." :)
UsuńToż właśnie dokładnie o tym jest artykuł dziadunia, o tej oczekiwanej zmianie :)
OdpowiedzUsuńOkazuje się, że kluczem do wszystkiego była pierwsza tura wyborów, ktokolwiek by wszedł do drugiej (nawet Jurczak, gdyby się nie wycofał), wygrałby z Ewą w cuglach.
Też głosowałem na JJ, ale w przeciwieństwie do Ciebie martwię się, że przegrał walkę o fotel burmistrza, a raczej, że dał się ugrilować dwóm przeciwnikom...
Atak był plugawy przy czym ten ze strony asystenta gatunkowo cięższy bo zarzuty IWW to takie trochę populistyczne.
UsuńWitajcie.
OdpowiedzUsuńNie ma się co dziwić.To jakoby dźwirzątka wypuszczone po ponad 20 latach z onej klatki.Miejmy nadzieję,że euforia minie i zacznie się solidna praca i współpraca.
Miłego Wieczoru tyż Staszek.
To tylko internet... Czy miasto też pełne takiego optymizmu? Mnie zadziwia co innego cokolwiek krytycznego napiszesz, albo masz jakieś uwagi... na temat nowego Burmistrza już jesteś zły itd.it;p. nie można mieć zdania własnego.Zobaczymy co będzie dalej.
OdpowiedzUsuńto moze odcinajac sie przynajmniej chwilowo od tematu peanow na czesc MK, opublikujesz dla odmiany obiecane podsumowanie wyborow z Twojej perspektywy?
OdpowiedzUsuńco slychac u obywatela wadowic, bo tak jakos (przynajmniej w wydaniu jawnym) zniknal ze sceny :)
tak btw, nie masz poczucia, ze jak do tej pory Twoja ocena sytucji politycznej wadowic okzuje sie czesto zupelnie nietrafiona? :P (pewna porazka MK i jego osamotnienie, roszady w starostwie)
Wg Ciebie nie ma roszad w starostwie?
UsuńPiSiaki całkowicie przejęły w nim władzę, jest nowy zarząd, starosta i wice, a wkrótce powiatem będzie rządziła Filipiakowa, która przeprowadzi na Batorego połowę zwolnionego przez Klinowskiego magistratu.
Nie pytałem Zbyszka czy wznowi bloga - zapewne tak. Co do podsumowań - nie, w obecnej atmosferze to co rzeczowo i sucho zamierzałem zanalizować i opisać zostałoby odebrane jako bo ja wiem co wymyśliliby niektórzy - a to usprawiedliwienie siebie, a to atak na Mateusza, a to diabli wiedzą co nie jeszcze. Zresztą - jest jak jest - Klinowski jutro złoży przysięgę i będzie burmistrzem - roztrząsanie didaskaliów nikomu do niczego potrzebne nie jest.
UsuńPomyłki mówisz? No tak - pomyliłem się, nie inaczej zresztą jak absolutnie wszyscy, łącznie z samym Mateuszem, co do jego możliwości wygrania JJ w pierwszej turze. Osamotnienie jest faktem - Mateusz kandydatów do RM zdobywał z łapanki, w efekcie czego wprowadził do niej....samego siebie. Jutro okaże się kogo przedstawi jako swoich najbliższych współpracowników. Nie wiem co masz na myśli mówiąc o roszadach w starostwie?
mialem na mysli Twoja ocene sytuacji opisana tutaj:
Usuńhttp://www.dziadunio.blogspot.com/2014/11/czy-pawe-koper-wybierze-staroste.html
ocena sytuacji, jak sie okazalo, absolutnie niecelna :(
No tutaj muszę prosić o zaufanie - nie mogę zdradzać szczegółów, zresztą części pewnie nawet ja nie znam - generalnie było jak napisałem. W pewnym momencie bardzo dynamicznie zmieniającej się sytuacji.
UsuńPrzed wyborami straciłem wiarę w ciebie ale tym tekstem odzyskałem ją. Masz racje teraz wszyscy uwielbiają nowego Burmistrza, aż do przesady.
OdpowiedzUsuńA jak się ludzi pyta na mieście to nikt na niego nie głosował.
Obyś się na nowo nie zatracił.
pozdrawiam
Nie wiem, czy gratulacje można nazwać bałwochwalczymi hołdami, to Twoja ocena. Co do mediów taka ich rola. A co do przysłowia : "cherchez la femme".
OdpowiedzUsuńWidze, ze to towarzystwo wzajemnej adoracji.
OdpowiedzUsuńNie wnikam w wasze lokalne polityczne analizy, ale,... . "Polak kiedy je ciastko, to i tak mowi, ze to zwykla bulka". Dlaczego gratulacje, radosc ludzi nazwana jest tu bałwochwalczym holdem? Ich mobilizacja nie znajduje u was uznania? Wg was ludzie nie sa zdolni do myslenia i glosowaliby na byle kogo, by odsunac Filipiak? Pomijam inne kwiatki o fiolkowym zapachu. Emocje wkrotce u wszystkich opadna. Nie podoba mi sie jednak, kiedy zdrowy sceptycyzm przybiera forme pseudo-intelektualnego zadecia.
Niestety, "trzech muszkieterów= blogerów" z Nowoczesnego Samorządu nie odpuszcza.
UsuńWitajcie.
Usuń@Anonimowy6 grudnia 2014 12:34:
I bardzo dobrze,że piszą se.Jest co czytac.
Ino tyko łatwo tyż styl rozpoznać po stwierdzeniu ""trzech muszkieterów= blogerów"".Odpuść.
Miłej Niedzieli tyż Staszek.
Literówka straszna...wez ty to to popraw, gdzież ty na tej klawitaurze zobczył g zamiat c
Usuń