środa, 6 lutego 2013

Barbarzyńcy na cmentarzu

czyli kolejna mroczna tajemnica Muzeum Papieża.

Polityczny i ideologiczny paszkwil,  zręcznie wysmarowany przez portal wadowice 24 został już sprowadzony do właściwego sobie formatu, poprzez ujawnienie przez redakcję Newsweeka zapisu rozmowy z ks Dankiem - przyszedł więc czas na kolejną informację dotyczącą tego samego tematu  - informację która nie ukrywam, wprawiła mnie w chwilowe osłupienie.

Otóż jak się dowiedziałem, rozmawiając z wadowiczanami o sprawie Muzeum, kryje ono jeszcze jedną, dość makabryczną, jak się wydaje, tajemnicę. Otóż są ludzie którzy twierdzą iż podczas prac pogłębiających piwnice papieskiej kamiennicy, robotnicy dokopali się do cmentarza. Co samo w sobie nie jest żadną sensacją - tradycyjnie to właśnie w pobliżu kościołów dokonywano pochówku miejscowych zmarłych.

Pytania które chcę dzisiaj zadać brzmią - czy zarówno miejsce jak i szczątki zostały, jak tego wymaga prawo - wstępnie zabezpieczone przez wykonujących prace? Czy kierownik budowy powiadomił o tym fakcie, jak to wynika z przepisów prawa - prokuratora? Nadzór archeologiczny? Lokalne władze?

A jeśli tak - to czy i jakie prace zostały przeprowadzone, gdzie są wyniki badań archeologicznych, co się stało z ludzkimi szczątkami wydobytymi z ziemi podczas prac budowlanych?

Wadowice mają tylko szczątkowe materiały dotyczące własnej historii - zwłaszcza tej zamierzchłej. Pytam więc także i o to - czy nie utraciliśmy niepowtarzalnej szansy na jej zweryfikowanie, uzupełnienie poprzez solidne badania archeologiczne?

I ostatnie już pytanie - czy jest prawdą że, przynajmniej w początkowej fazie - ludzkie szczątki wydobyte z podziemi Muzeum Papieża, były po prostu wywożone na taczkach i wyrzucane wraz z ziemią, gruzem i innymi odpadami?

Standardowo o takich znaleziskach informują wszystkie lokalne a czasami nawet ogólnopolskie media. Szukałem takiej informacji dotyczącej wykopalisk w Wadowicach. Nikt, dosłownie nikt się o tej sprawie nawet nie zająknął. Dlaczego?

Proszę radnych Rady Miejskiej w Wadowicach o interpelację do Burmistrz Wadowic w tej sprawie.

W uzupełnieniu - mam wrażenie że przynajmniej część z Was nie docenia powagi tej sprawy. Prawo wymaga żeby w każdym przypadku odkrycia ludzkich szczątków powiadomiony został prokurator. Ani robotnik budowlany, ani jego przełożony, ani nawet sama Droga Ewa, nie mają żadnych kompetencji żeby stwierdzić że wykopane szkielety są, mającymi setki lat pozostałościami po dawnym cmentarzu, czy np ofiarą morderstwa sprzed 20, 30 lat.

Mam nadzieję że przynajmniej tyle zostało zrobione. Mam nadzieję że ktoś wykluczył tą możliwość zanim zasypano wszystko ziemią i zalano betonem.

12 komentarzy:

  1. Kolejna niepokojąca informacja z budowy nowego muzeum. Gdybym był przesądny powiedział bym że naruszono i zniszczono święte miejsce a to jak wiadomo może spowodować klatwę...

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Bardziej niż klątwy obawiam się tego że spiesząc się z robotami żeby oficjałowie mogli na czas zostać sfotografowani przy przecinaniu wstęgi, bezpowrotnie zaprzepaszczono szansę na poszerzenie naszej wiedzy o mieście i jego dawnych mieszkańcach.

      Usuń
    2. Prócz klątwy sprawą może zająć się prokurator... Tak przy okazji innych spraw.

      Ale powiedz czy nie mam pecha to nowe muzeum ?

      Usuń
    3. Ja wolę wierzyć w ludzkie kompetencje i dobrą wole. Bądź ich brak. Pech to nie jest kategoria którą jakoś szczególnie chętnie się posługuje:):)

      Usuń
  2. To brzmi jak horror, ale w Wadowicach wszystko możliwe.
    Dziaduniu skąd Ty to wiesz?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. To brzmi jak złamanie wszelkich przepisów i standardów obowiązujących w podobnych przypadkach.

      Skąd wiem? Ano - jak już mówiłem - od dobrze, bądź jeśli wolisz - doskonale poinformowanych wadowiczan:)

      Usuń
    2. Wierzę , ale jak to teraz udowodnic?

      Usuń
    3. Nie trzeba... już klatwa sama zadziała ;)

      Usuń
  3. O tej histori będą ściszonym głosem opowiadać wadowiccy przewodnicy spragnionym tajemnic pielgrzymom...

    OdpowiedzUsuń
  4. Kości zostały rzucone.

    OdpowiedzUsuń
  5. To także sprawa osobista, może tam były kości moich przodków?

    OdpowiedzUsuń
  6. Będziesz mieć temat w Newsweku.

    OdpowiedzUsuń