Rokrocznie, metodą kopiuj-wklej - przedstawiana jest Radzie Miejskiej w Wadowicach do przegłosowania uchwała, która mówi że Gmina nie wyodrębnia w budżecie funduszów sołeckich.
Skutki tego są przynajmniej dwa - po pierwsze - mieszkańcy wsi nie mogą samoistnie decydować na co wydadzą przypadające im wyliczone wg ustawowego wzorca pieniądze. O każdej złotówce decyduje Ewa Filipiak - poprzez będących pod jej przemożnym wpływem radnych. Powie ktoś - nic nowego - nasza Burmistrz decyduje nawet o tym, kiedy trawa zgnije, więc co tu mówić o pieniądzach mieszkańców wsi.
No, niech będzie.
Szkopuł w tym że drugą konsekwencją pozbawienia mieszkańców prawa o decydowaniu o publicznych środkach, jest REALNA FINANSOWA STRATA.
Od czterech lat istnieje Ustawa o Funduszu Sołeckim na podstawie której, gdyby Wadowice łaskawie taki fundusz wyodrębniły, dostawałyby 30% zwrot z budżetu państwa, wszystkich wydatków realizowanych w ramach tego funduszu. W najgorszym zaś razie byłoby to 20%-czyli minimum 80.000 zł bo jeśli chodzi o wskaźniki dochodowości per capita, ocieramy się o granice wyznaczoną Ustawą.
Tak czy owak - Gmina Wadowice świadomie rezygnuje z ogromnych pieniędzy, jak się wydaje wyłącznie dlatego, żeby utrzymać pełną kontrolę nad przepływami pieniędzy.
Powtarzam - w przypadku wyodrębnionego funduszu sołeckiego - ani Burmistrz ani radni nie mają nic do gadania - mieszkańcy sołectwa samodzielnie podejmują decyzję, na co wydadzą własne pieniądze.
Ten komentarz został usunięty przez autora.
OdpowiedzUsuńPrzyjdzie taki dzień że znajdę dość czasu żeby obliczyć ile gmina traci na zaniechaniach i amatorszczyźnie w zarządzaniu obecnej, odwiecznej ekipy.
UsuńJuż dzisiaj jestem pewien że to są setki tysięcy złotych - minimum pół miliona złotych których gmina nie "zarobiła" bądź nie zaoszczędziła każdego roku. I wcale nie mówię o parkingowych przewałach.
Następny postępowy, co wy macie z tym zmienianiem wyglądu blogów?
UsuńJeżeli pojawi się więcej głosów że chcecie powrotu do starego wyglądu - wrócę:)
UsuńDziaduniu, jak tak ma być lepiej, to niech zostanie, ale może jakieś tło podobne do poprzedniego? Będzie przyjemniej się czytało, bo w tej chwili, to jak pismo urzędowe!!!
UsuńAnna Siłkowska
Bloga czytać i przeglądać, a także komentować, kopiować treści czy co tam jeszcze - ma być wygodnie Wam - nie mnie:) Wobec czego - wracam do tego do czego wszyscy już się chyba przyzwyczaili:)
UsuńDZIĘKUJEMY ! Dziaduniu, do takiej szaty graficznej bloga przywykłam nie tylko ja, ale i moje siostry mieszkające poza Wadowicami!
UsuńTaka kolorystyka sprawia wrażenie kartek starego listu, chociaż treść dotyczy teraźniejszości i to tej dziejącej się tuż za progiem domu !
Dodatkowe podziękowania należą się za zachowanie sposobu dołączania komentarzy i nie trzeba pytać kilka razy, jak to zrobić !
Zofia Siłkowska
:) Nie chce żeby to zabrzmiało patetycznie - ale to naprawdę jest tak że ja(a przynajmniej mój blog) jestem dla Was, a nie odwrotnie. Bez czytelników nie istnieje ani poezja ani proza, ani nawet lokalna publicystyka:)
UsuńTeraz fajnie, tylko trochę litery się sfilcowały.
OdpowiedzUsuńWitajcie.
OdpowiedzUsuńTeraz mnię znowu lepiej "ogarnąć" i czytać będąc sletka "dawniejszym" człowiekiem.
A i "jaskółki"=gołębie w prawym górnym rogu daj Bóg wiosnę czynią.
Miłego Poranka tyż Staszek.
Klinowski napisał, że przegrał w sądzie okręgowym w Krakowie, ale nie napisał, ile musi teraz zapłacić swojemu rywalowi.
OdpowiedzUsuńDlatego mam prośbę, podajcie ile musi zapłacić sądowi, a ile rywalowi, który wygrał z nim proces?
Przecież procesu nawet nie było.
UsuńTutaj masz adres Marcina Płaszczycy: portal@wadowice24.pl;
Usuńa tutaj Mateusza Klinowskiego: klinowski@gmail.com; - myślę ze to najlepsze adresy by zadać tego typu pytanie.
A co tu pytać?
OdpowiedzUsuńInicjatywa Wolne Wadowice powinna nam tę sprawę wyjaśnić, bo to ich członek przegrał w dwóch instancjach.
Może IWW pozbędzie się takiego członka ?
Co za troska o IWW, zatroszcz się o kłamliwego za nasze pieniądze Płaszczycę.
UsuńAle jaja
OdpowiedzUsuńCzyli to pan Marcin wygrał z waszym członkiem
16 komentarzy i żaden na temat. A to przecież ważny problem.
OdpowiedzUsuńTyle tylko, że sprawa funduszu sołeckiego nie obchodzi tych, których właśnie obchodzić powinna najbardziej. Czyli wieś i jej mieszkańców. I powiem tak. Jak sobie pościelą tak się wyśpią. Bo na głupotę nie ma lekarstwa.
To tylko częściowo prawda. Do tych ludzi trzeba docierać z informacją. Sa ustawicznie okłamywani bądź kompletnie ignorowani przez sprawujących od 20 lat władzę, więc nic dziwnego że nawet nie bardzo wiedzą co im umyka.
UsuńOni są okłamywani przez tych co od upadku komunizmu ciagle walczą o powrót do władzy,
OdpowiedzUsuńAle jak widać, słychać i czuć z taką demagogią i kłamstwami komuna nigdy nie dorwie się do władzy.
Kolego były też dobre strony tamtego ustroju, np. nauka, byle tuman jak to jest teraz by nie przekroczył murów uczelni.
OdpowiedzUsuń@dziadunio
OdpowiedzUsuńA jak sobie wyobrażasz edukację mieszkańców wsi, jak ich najwięksi reprezentanci tj. radni i strażacy nie dopuszczają ich do głosu i nawet na zebraniu wiejskim odbierają im głos, jeśli któryś odważy się powiedzieć coś odmiennego i nie jest ich klakierem.