środa, 21 listopada 2012

Ujawniam korespondencje z H. Odrozkiem

czyli pilnie strzeżony sekret opozycji.

Blisko trzy tygodnie temu po raz pierwszy zwróciłem się do różnych osób z prośbą o zainteresowanie i ustosunkowanie się do dwóch obywatelskich projektów - inicjatywy uchwałodawczej dla grupy mieszkańców oraz budżetu partycypacyjnego. Reakcje częściowo mogliście obserwować tak w blogowych komentarzach jak i w dyskusji na portalu wadowiceonline oraz u współautora pomysłów.



Dzisiaj chce się z wami podzielić najbardziej chyba godnym uwagi, zwłaszcza z punktu widzenia kogoś, kto przed kolejnymi wyborami zechce dokonać kompleksowej oceny postawy i dokonań radnych, reakcją Koła Radnych PO. Żeby zrobić to rzetelnie, łamię pewne tabu i ujawniam tajemnice korespondencji z dwoma radnymi tego koła - Henrykiem Odrozkiem oraz Pawłem Janasem.

Zacznijmy, szanując starszeństwo, od radnego Odrozka - jego aktywność w sprawie obu projektów oraz korespondencja ze mną wyglądała tak:














Natomiast Paweł Janas zareagował tak:




















Nie, nie, te dziury w miejscach w których spodziewaliście się korespondencji, to nie błąd w edycji bloga, nie pomyłka - to rzetelny do bólu zapis tego, co do powiedzenia mają panowie, którzy dzień po dniu są bliżej ludzkich spraw.

Mój komentarz jest zbędny - na wasze będę czekał z zainteresowaniem. Ja tak - oni i tak mają to w, ehh, sami dobrze wiecie.


17 komentarzy:

  1. Dla rzetelności dodam że w korespondencji ze mną napisali że jak uzgodnią to przekażą. Nic nie przekazali więc nic nie uzgodnili.

    Jestem zmartwiony że koło PO nie potrafi choć jednego zdania w tych sprawach uzgodnić. Czy oni jeszcze istnieja ? Czy może zapadli w sen zimowy i obudzą się pół roku przed wyborami ?

    Powiem szczerze, ludzie z magistratu wykazali więcej zainteresowania niż Odrozek czy Janas.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Synergia, mój drogi - efekty jej działania policzone są tak żeby eksplodowały w 2014:D

      Usuń
  2. Nie działą ...

    OdpowiedzUsuń
  3. Nie czytając tekstu pierwsza myśl była taka: dziadunio nie umie umieszczać zdjęć, druga myśl (również jeszcze nie zapoznawszy się z tekstem) - chwila, te puste miejsce pewnie są celowe. Eh... no ale teraz pewnie HO coś tutaj napisze. Wkurza mnie to, że Odrozka trzeba publiczne opieprzyć, żeby łaskawie zareagował.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. :):) Dziadunio rzeczywiście nie bardzo umie umieszczać zdjęcia. W ogóle niewiele potrafię jeżeli chodzi o blogowe gadżety. Ale co tam -taka niczym nie okraszona treść musi wystarczyć.

      Co do HO i dwójki pozostałych radnych koła - zapewne bez mrugnięcia okiem podniosą ręce za uchwałą o "wyrażeniu woli".

      Usuń
  4. Przeczytałem z wielkim zainteresowaniem odpowiedzi radnych. Jestem pod ogromnym wrażeniem. Widać, że mają w sprawie dużo do powiedzenia a ich zdanie może okazać się kluczowe. No a co z siłownią na wolnym powietrzu?

    OdpowiedzUsuń
  5. Panowie - to Wy też jesteście w gorącej wodzie kąpani? A już mi się wydawało,że jest inaczej, nawet tonowaliście co poniektórych "protagonistów" i "harcowników" naszej, wadowickiej, że się tak wyrażę "sceny politycznej". Widocznie jednak się myliłem.
    A teraz kilka słów na uspokojenie - sprawa "inicjatywy ustawodawczej" i tzw. "budżetu obywatelskiego" jest zbyt poważna, by wypowiadać się o niej "ad hoc" i jak wiecie z naszej "prywatnej"(nie wiem, czy mogę po powyższych gierkach pod publiczkę tak ją nazywać) korespondencji my wobec niej NA PEWNO zajmiemy stanowisko. Zbieramy opinie, projekty i doświadczenia młodych radnych z różnych stron Polski, bo i ta sprawa, jak każda, ma zapewne swoje "plusy dodatnie" i "plusy ujemne". Proszę więc wziąć sobie "na wstrzymanie", bo najbliższą sesją, na której można zgodnie z procedurą te sprawy omawiać już jako gotowe propozycje, jest sesja budżetowa w drugiej połowie grudnia.
    No i nie szukać przeciwników WASZYCH inicjatyw a priori i trochę "na siłę" tam, gdzie ich nie ma, przejmując przy okazji nieswoją w tej sprawie retorykę.
    Co do poparcia UCHWAŁY o "wyrażaniu woli" - ja już na ostatniej komisji oświaty(19.XI) swoje zdanie na ten temat wypowiedziałem - proponuję więc: mniej insynuacji ( "oni to i tak mają...", "będą na pewno głosowali za"), więcej faktów w komentarzach i "szklankę zimnej wody" zamiast urażonej bez powodu ambicjonalnej "żółci".
    Z synergicznym pozdrowieniem
    Henryk Odrozek
    PS. Troszkę dla połechtania "dziaduniowej" próżności - zgadzam się w dużej części z zamieszczonym na stronie IWW pod tekstem o szczurze postem o bezsensownym, agresywnym otwieraniu kolejnych "frontów" zamiast skupienia się na swoim podwórku. Obrażani, bez względu na meritum sprawy, najczęściej reagują ambicjonalnie - niechęcią albo i kontragresją. A komu to służy i kto zaciera ręce - sami się Państwo domyślcie...

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Jest pan wreszcie - to cieszy.

      Co martwi to fakt że za wartogłowów uznaje pan facetów którzy trzy tygodnie jak trusie czekali na jakąkolwiek reakcję w Waszej strony, podczas gdy chodziło tylko o wyrażenie kierunkowej, politycznej woli poparcia projektów bądź jego braku. Nad szczegółami możemy pracować do sesji grudniowej - ale musimy mieć pewność ze w ogóle jest o czym rozmawiać.

      Mój wpis także z wielkim tylko trudem daje się odczytywać jako ustawianie Was w roli "wrogów". Jego zawartością i celem było dość już rozpaczliwe wołanie o Waszą aktywność.

      No i - moja próżność nie wymaga łechtania -niemniej cieszę się że są istotne dla nas wszystkich sprawy, co do których się zgadzamy. Gdyby pan, wzorem radnego teologa, nie ukrywał się tak skutecznie w swojej jaskini - a częściej odwiedzał nas i z nami rozmawiał, mogłoby się okazać że jest takich spraw znacznie więcej:)

      Usuń
    2. Panie Henryku.

      Projekty nie są nasze a obywatelskie. Proszę zauważyć że występujemy nie pod swoimi nazwiskami wszedzie tam gdzie to tylko możliwe by nie nadawać im cech osobistej promocji. Byłbym szczęśliwy gdyby każdy go "przywłaszczył", promował i zastosował.

      Projekty zyskały wiele pozytywnych opinii i są potrzebne by wskazać jak w nowoczesny sposób należy korzystać z demokracji.

      Być może czasem ponosi nas gorączka, ale trudno niej nie ulegać gdy każdy liczący sie element naszej politycznej sceny zaprezentował wstępne stanowisko z wyjątkiem was.

      Usuń
    3. Pierwsze co przyszło mi do głowy Szanowni Państwo, po przeczytaniu powyższego, to cytat z klasycznego horroru: "It's alive! It's alive!".
      Przy uwzględnieniu materiału głównego i zamieszczeniu publicznie "odpowiedzi" radnych, wcale mnie nie dziwi, że chociaż jeden z nich w końcu przemówił i ożył. Byle tylko coś z teko życia wynikło.

      Usuń
    4. Obywatel pod własnym nazwiskiem?

      Usuń
  6. a Janas żyje? Podobno pracuje w krakowie jakimś call center

    OdpowiedzUsuń
  7. Dajcie sobie spokój z HO i Janasem oni nie gwarantują żadnych zmian w Wadowicach. Krajem nieba, krajem piekła to ich postępowanie.

    OdpowiedzUsuń
  8. Kiedy zaczynamy walczyć o światła na skrzyżowaniu na os. Pod Skarpa przy wyjeździe od Dworku Mikołaj i basenu? Bo skoro Pani Burmistrz olała obwodnicę mającą uratować tę część drogi na Zakopane przed wiecznymi korkami i dłuuuugim staniem w kolejce do wyjazdu z parkingów osiedlowych (bo ma powstać na tym terenie nowa komenda dla Policji)- to trzeba natychmiast planować rozwiązanie drogowe dla tego skrzyżowania! Panie Odrozek - kolejny raz liczę na Pana. Liczę też na poparcie innych radnych, optymistycznie nawet śmiem liczyć na poparcie Z. Szczura, powinien być za... tak sobie myślę;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. estem mieszkańcem tego osiedla i sam bez przerwy mam problem z wyjazdem stamtąd. Światła są tam potrzebne - a póki co - podpowiadam kierowcom - znacznie łatwiej wyjechać z osiedla i to w obu kierunkach, jadąc ul Podgórska i Zieloną. Przepustowość skrzyżowania z ul Putka jest po prostu o wiele większa.

      Usuń
  9. ale z wyjazdem od Dworku już tak łatwo nie poradzisz bo Putka też się korkuje

    OdpowiedzUsuń