niedziela, 24 lutego 2013

Pieniądze dla mieszkańców gminnych wiosek

czyli minimum 80 tysięcy złotych których nie bierzemy z budżetu państwa. 

Rokrocznie, metodą kopiuj-wklej - przedstawiana jest Radzie Miejskiej w Wadowicach do przegłosowania uchwała, która mówi że Gmina nie wyodrębnia w budżecie funduszów sołeckich. 

Skutki tego są przynajmniej dwa - po pierwsze - mieszkańcy wsi nie mogą samoistnie decydować na co wydadzą przypadające im wyliczone wg ustawowego wzorca pieniądze. O każdej złotówce decyduje Ewa Filipiak - poprzez będących pod jej przemożnym wpływem radnych. Powie ktoś - nic nowego - nasza Burmistrz decyduje nawet o tym, kiedy trawa zgnije, więc co tu mówić o pieniądzach mieszkańców wsi.

No, niech będzie. 

Szkopuł w tym że drugą konsekwencją pozbawienia mieszkańców prawa o decydowaniu o publicznych środkach, jest REALNA FINANSOWA STRATA. 
Od czterech lat istnieje Ustawa o Funduszu Sołeckim na podstawie której, gdyby Wadowice łaskawie taki fundusz wyodrębniły, dostawałyby 30% zwrot z budżetu państwa, wszystkich wydatków realizowanych w ramach tego funduszu. W najgorszym zaś razie byłoby to 20%-czyli minimum 80.000 zł bo jeśli chodzi o wskaźniki dochodowości per capita, ocieramy się o granice wyznaczoną Ustawą. 

Tak czy owak - Gmina Wadowice świadomie rezygnuje z ogromnych pieniędzy, jak się wydaje wyłącznie dlatego, żeby utrzymać pełną kontrolę nad przepływami pieniędzy. 

Powtarzam - w przypadku wyodrębnionego funduszu sołeckiego - ani Burmistrz ani radni nie mają nic do gadania - mieszkańcy sołectwa samodzielnie podejmują decyzję, na co wydadzą własne pieniądze. 

21 komentarzy:

  1. Ten komentarz został usunięty przez autora.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Przyjdzie taki dzień że znajdę dość czasu żeby obliczyć ile gmina traci na zaniechaniach i amatorszczyźnie w zarządzaniu obecnej, odwiecznej ekipy.
      Już dzisiaj jestem pewien że to są setki tysięcy złotych - minimum pół miliona złotych których gmina nie "zarobiła" bądź nie zaoszczędziła każdego roku. I wcale nie mówię o parkingowych przewałach.

      Usuń
    2. Następny postępowy, co wy macie z tym zmienianiem wyglądu blogów?

      Usuń
    3. Jeżeli pojawi się więcej głosów że chcecie powrotu do starego wyglądu - wrócę:)

      Usuń
    4. Dziaduniu, jak tak ma być lepiej, to niech zostanie, ale może jakieś tło podobne do poprzedniego? Będzie przyjemniej się czytało, bo w tej chwili, to jak pismo urzędowe!!!

      Anna Siłkowska

      Usuń
    5. Bloga czytać i przeglądać, a także komentować, kopiować treści czy co tam jeszcze - ma być wygodnie Wam - nie mnie:) Wobec czego - wracam do tego do czego wszyscy już się chyba przyzwyczaili:)

      Usuń
    6. DZIĘKUJEMY ! Dziaduniu, do takiej szaty graficznej bloga przywykłam nie tylko ja, ale i moje siostry mieszkające poza Wadowicami!
      Taka kolorystyka sprawia wrażenie kartek starego listu, chociaż treść dotyczy teraźniejszości i to tej dziejącej się tuż za progiem domu !
      Dodatkowe podziękowania należą się za zachowanie sposobu dołączania komentarzy i nie trzeba pytać kilka razy, jak to zrobić !

      Zofia Siłkowska

      Usuń
    7. :) Nie chce żeby to zabrzmiało patetycznie - ale to naprawdę jest tak że ja(a przynajmniej mój blog) jestem dla Was, a nie odwrotnie. Bez czytelników nie istnieje ani poezja ani proza, ani nawet lokalna publicystyka:)

      Usuń
  2. Teraz fajnie, tylko trochę litery się sfilcowały.

    OdpowiedzUsuń
  3. Witajcie.
    Teraz mnię znowu lepiej "ogarnąć" i czytać będąc sletka "dawniejszym" człowiekiem.
    A i "jaskółki"=gołębie w prawym górnym rogu daj Bóg wiosnę czynią.
    Miłego Poranka tyż Staszek.

    OdpowiedzUsuń
  4. Klinowski napisał, że przegrał w sądzie okręgowym w Krakowie, ale nie napisał, ile musi teraz zapłacić swojemu rywalowi.

    Dlatego mam prośbę, podajcie ile musi zapłacić sądowi, a ile rywalowi, który wygrał z nim proces?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Przecież procesu nawet nie było.

      Usuń
    2. Tutaj masz adres Marcina Płaszczycy: portal@wadowice24.pl;
      a tutaj Mateusza Klinowskiego: klinowski@gmail.com; - myślę ze to najlepsze adresy by zadać tego typu pytanie.

      Usuń
  5. A co tu pytać?

    Inicjatywa Wolne Wadowice powinna nam tę sprawę wyjaśnić, bo to ich członek przegrał w dwóch instancjach.

    Może IWW pozbędzie się takiego członka ?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Co za troska o IWW, zatroszcz się o kłamliwego za nasze pieniądze Płaszczycę.

      Usuń
  6. Ale jaja

    Czyli to pan Marcin wygrał z waszym członkiem

    OdpowiedzUsuń
  7. 16 komentarzy i żaden na temat. A to przecież ważny problem.
    Tyle tylko, że sprawa funduszu sołeckiego nie obchodzi tych, których właśnie obchodzić powinna najbardziej. Czyli wieś i jej mieszkańców. I powiem tak. Jak sobie pościelą tak się wyśpią. Bo na głupotę nie ma lekarstwa.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. To tylko częściowo prawda. Do tych ludzi trzeba docierać z informacją. Sa ustawicznie okłamywani bądź kompletnie ignorowani przez sprawujących od 20 lat władzę, więc nic dziwnego że nawet nie bardzo wiedzą co im umyka.

      Usuń
  8. Oni są okłamywani przez tych co od upadku komunizmu ciagle walczą o powrót do władzy,

    Ale jak widać, słychać i czuć z taką demagogią i kłamstwami komuna nigdy nie dorwie się do władzy.

    OdpowiedzUsuń
  9. Kolego były też dobre strony tamtego ustroju, np. nauka, byle tuman jak to jest teraz by nie przekroczył murów uczelni.

    OdpowiedzUsuń
  10. @dziadunio
    A jak sobie wyobrażasz edukację mieszkańców wsi, jak ich najwięksi reprezentanci tj. radni i strażacy nie dopuszczają ich do głosu i nawet na zebraniu wiejskim odbierają im głos, jeśli któryś odważy się powiedzieć coś odmiennego i nie jest ich klakierem.

    OdpowiedzUsuń