niedziela, 21 kwietnia 2013

Wadowicka szkoła cyników.


Niektóre słowa i nazwy na przestrzeni dziejów zmieniają swoje pierwotne znaczenie, czasami stając się swoim własnym przeciwieństwem. Dokładnie tak jest w przypadku słowa cynik. O ile w starożytnej Grecji oznaczało to osobę, dla której moralne postępowanie - wówczas nazywano to cnotą - było jedynym sensem życia i intelektualnych dociekań, to dzisiaj cyników doskonale określa taka wypowiedź:

"Cynizm charakteryzuje także brak wiary w dobre intencje ludzi, w ich altruizm i życzliwość. Ludzie cyniczni są podejrzliwi, nieustannie dopatrują się u bliźnich własnego interesu. W sferze zaś poznawczej za ludzi cynicznych uważa się tych, którzy odrzucają istnienie obiektywnej prawdy i obiektywnego dobra. Wszystko dla nich staje się relatywne i moralnie względne. Cynicy wyznają etykę sytuacyjną. Czyny stają się dobre lub złe w zależności od sytuacji, w jakiej są popełnione. Osoby cyniczne twierdzą, że każdy pogląd i każda opinia mogą zostać uznane za prawdziwe lub też przeciwnie za fałszywe, zależnie od okoliczności lub po prostu od gry ludzkich interesów".

Mógłbym godzinami przywoływać postawy, wypowiedzi i czyny ludzi, którzy od dziesięcioleci rządzą w naszym mieście i którzy słowo cynizm wypełniają niemal codziennie bardziej i bardziej podłą treścią. 

Zafascynowany fenomenologią i filozofujący wg tej metody Karol Wojtyła, powiedziałby prawdopodobnie że im bardziej człowiek postępuje cynicznie, tym mniej jest człowiekiem. Być może nawet kiedyś gdzieś coś takiego powiedział czy napisał. Nawet jeśli - to co z tego - dla naszych lokalnych Ewek, Staszków czy Krzysiów, słowa Papieża nadają się wyłącznie do tego żeby nimi rynek wyobwieszać, ale z całą pewnością nie żeby próbować je zrozumieć czy, nie daj boże - według nich postępować. 

Oni są ponad to - przejdą do historii jako twórcy wadowickiej szkoły cyników. 

17 komentarzy:

  1. Przytoczę sławne już słowa rzecznika Kotarby: "my kochamy Ojca Świętego", a zaraz po tych wyznaniach "Policja was będzie tropić"!
    Dziaduniu, chyba dołączyłeś do nas i rzeczywiście będziesz tropiony!! A z pewnością gromy od władzy Cię czekają.

    Anna Siłkowska

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Pani Aniu - tak się składa że jestem miłośnikiem zwierząt. Konkretnie - psów. Wiem o nich całkiem sporo - i kawałeczkiem tej wiedzy chcę się z panią dzisiaj podzielić. Otóż jest całkiem niemała część ludzi którzy psów się boją, uważając w dodatku że istnieją jakieś rasy szczególnie dla człowieka niebezpieczne. To mit. Najczęstszym powodem agresywnych zachowań tych zwierząt jest zaskoczenie i strach. Tak tak, psy gryzą głównie ze strachu. A im mniejsza szkucina, tym większe szanse że panią capnie za nogawkę. Duże, pewne siebie i swojej pozycji psy bardzo rzadko bywają groźne.

      Często mam wrażenie, właściwie graniczące z pewnością że nie inaczej bywa z ludźmi.

      Usuń
    2. A kto cynicznie obwiesił balkon cytatami papieża?

      Usuń
    3. A kto cynicznie wieszał szmatę o wierności?

      Usuń
  2. Mam rozumieć, że piszesz także o sobie i o swoich politycznych kolegach?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Masz rozumieć według własnej oceny, najlepiej opartej na jakichś realnych przesłankach.

      Usuń
    2. trudno według własnej oceny obiektywnie rozumieć czyjeś uczucia, zrozumieć osobistą percepcję drugiej osoby, jej poczucie wartości. Możesz to tylko uogólnić - lecz każdy ten model będzie odnosił się do wszystkich - ze wszystkimi jego wadami. Realne przesłanki w tej sferze, o której piszesz - nie występują.

      ps - a od psów się odczep - analogia zachowań z zachowaniami ludzi, jest dla nich uwłaczająca :)

      Usuń
    3. Ależ występują, oczywiście że tak:) Nawet dla kogoś nieszczególnie wtajemniczonego czy rozeznanego w lokalnych sprawach i sprawkach - zupełnie wystarczającym będzie przeprowadzenie prostego eksperymentu - porównania deklaracji tych politycznych i tych światopoglądowych z rzeczywistym sposobem postępowania.

      Usuń
  3. Czy ten Gładysz pisze o sobie?

    Nie dość że pisze artykuł to jeszcze pisze pod nim swoje komentarze.

    Ten Gładysz to wszystko robi sam ze sobą na sam. To jest inicjatywa samodzielna. Sam się chwali, sam się gani. Sam się też wybiera, choć zapowiada, że się nie wybiera.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Cała prawda o Dziaduniu Gładyszu !

      Usuń
    2. Zajmijcie się w zamku cudem lepiej.

      Usuń
  4. Rozumiem że wolałbyś żebym nie rozmawiał ze swoimi czytelnikami? Istnieją blogi które mają wyłączoną możliwość komentowania - ja takiej wersji nie rozważałem nawet przez moment. Ja nie przemawiam do ludzi - ja z nimi rozmawiam. Taki niuans, całkiem możliwe że zrozumiesz.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Witaj.
      "Taki niuans, całkiem możliwe że zrozumiesz."
      Niekoniecznie widzi mi się.
      Miłej Novy tyż Staszek.
      P.S.Było kieeedyś w jednej piosence:"Nie pomoże już nic,już nic ci nie pomoże" choć wiara ponoć umiera ostatnia.

      Usuń
  5. Był kiedyś taki zespół muzyczny "Homo homini", którego przebojem była piosenka pt. "Sam ze sobą na sam".

    Sam ze sobą na sam, najlepiej się mam, sam...

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Gładysz, czy ty umiesz śpiewać?

      Usuń
    2. Witaj.
      Cynizm se zeszedł w "dół":
      kier.mgr inż.Anna Makuch udzielając wywiadu dla "dziennikarza"(art.z dnia 09 04 2013) poinformowała o 30 etatach w drugiej turze zapomniała ino tyko dodać co ok.20 etatów już jest zarezerwowane.Kasting (określenie mgr inż Paweł Polak) odbył się 24 04.Zgłosiło się ok.40 osób ze skierowaniami z PUP z dnia 23 04 a wydano ok.12 skierowań na badania lek.(równoznaczne z otrzymaniem pracy).
      Organizację onego "kastingu" obecnie pominę milczeniem,gdyż uczeń szkoły średniej lepiej by to zorganizował posługując się jedynie co nieco rozumem.
      Miłego Dnia tyż Staszek.

      Usuń
    3. Witaj.
      "Dawność" nie radość.
      Zapomniałem napisać co to w ramach prac interwencyjnych z PUP w UM Wadowice.
      Miłego etc.etc.

      Usuń