sobota, 13 lipca 2013

Napletek księdza Lemańskiego.

a sprawa polska. Katolicka. Rzymska. 

Pisałem już o sprawie księdza Lemańskiego tutaj.

Od tamtego czasu sporo się wydarzyło - biskup użył maczugi i wyrzucił kapłana z probostwa oraz z parafii. Ten zaś ujawnił że szef szykanował go na wiele sposobów - między innymi pytając "czy ksiądz jest obrzezany?"

Do całej sprawy ustosunkowała się w końcu Kuria Biskupia Warszawsko-Praska.

Nie jestem taki znów stary - zbliżam się dopiero do czterdziestki - więc pytam starszych, bardziej doświadczonych spośród Was - czytaliście kiedykolwiek coś bardziej absurdalnego?

Odniesienie Kurii do obelg abpa Hosera brzmi tak: "Imputowane Księdzu Arcybiskupowi, że miałby dopytywać ks. Lemańskiego o znak obrzezania i o przynależność do Narodu Żydowskiego jest bezsensowne z powodu braku motywów i celu. Byłoby to absurdalne również w świetle danych osobowych ks. Lemańskiego będących w posiadaniu Kurii Biskupiej (dokumenty Chrztu, Bierzmowania, życiorys). Sposób postawienia oskarżenia przez ks. Lemańskiego sugerował jednocześnie, że rzekome pytanie o religijny znak przymierza z Bogiem, charakterystyczny dla dwóch religii monoteistycznych było przejawem molestowania seksualnego." 

Cóż - Kuria Biskupia najwyraźniej także czytała o stanowisku prokuratury z Białegostoku, o tym że swastyka to chiński symbol szczęścia. Biskupi ewidentnie uznali to za bardzo, bardzo inspirujące. 


Uważajcie na swoje konflikty. Na wszelki wypadek sprawdźcie czy nie istnieje czasem jakiś dokument, mówiący o tym, że ktoś komu chcecie nawtykać, nie jest sk...em czy tam ch... . No bo wówczas wasze bluzgi będą bezsensowne. Z powodu braku motywów i celu. Oraz absurdalne w świetle tych ewentualnych papierów :D:D:D:D:D


24 komentarze:

  1. Ty Gładysz reprezentujesz poglądy lewicowych partii politycznych?

    Obiecywałeś, że nie lubisz partii.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Obiecanki cacanki, przecież ma startować z Palikota na radnego.

      Usuń
    2. Witajcie.
      Takowe "pytania" i odpowiedzi już bywszy wielokrotnie.
      Może coś nowego ? Czy już brak "argumentów" ?
      Miłego Poranka tyż Staszek.

      Usuń
    3. Stachu ma rację - co odnotowawszy, szkoda na to popiskiwanie myszy po lobotomii czasu.

      Usuń
  2. Cała sprawa przypomina mi pyskówkę na targowisku albo kłótnię dzieciaków /"a bo Kuba powiedział..."/. Gdyby ks.Lemański nie był znany mediom, a te nie chciałby przyłożyć bp.Hoserowi /choćby za "in vitro"/, to nie byłoby takiego szumu. Uważam, że argumenty kurii są na poziomie zarzutów ks.Lemańskiego. Chyba, że to co słyszymy /te teksty o obrzezaniu/ są tylko wierzchołkiem góry lodowej wzajemnej niechęci i nakręcającej się spirali walki na wyniszczenie.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Proboszcz kontra biskup ? Łatwo przewidzieć wynik tego wyniszczenia.

      Usuń
    2. Jednakowoż to nie Lemański wyrzucił się z probostwa i z parafii. Widziałem relację z dzisiejszej awantury w Jasienicy - pomijając niesmak związany z takimi obrazkami - pokaż mi drugiego proboszcza którego będzie tak stanowczo broniła będzie cała bez żadnych wyjątków wioska. To przemawia do mnie mocniej niż Hoser i Kuria razem wzięci.

      Usuń
    3. Nauczają że kościół to wspólnota wiernych i duchownych a wychodzi na to że wierni nie mają nic do gadania tylko na ofiarę mają dać duchownym.

      Czekam na kolejne publiczne walki duchownych. Najpierw słowne , rzucanie klątw a potem szarpanie za włosy i walki facetów w sukienkach w gminnym błocie.

      Usuń
    4. Poza tyn zaś, Jacku - spór Lemańskiego z Hoserem miał jakąś istotę. Jakąś przyczynę i przebieg. Jakąś historię na długo zanim włączyły się do niego media - więc mocno naciągane i niesprawiedliwe wydaje mi się twoje twierdzenie że "cały ten szum" to wina i wynik obecności mediów. Szum może i tak - ale z faktu że nie byłoby gorszących obrazków w telewizorze w żaden sposób nie wynika że nie istnieje tez jakaś obiektywna rzeczywistość - obiektywna racja i prawa w tej sprawie.

      Usuń
    5. Co do reakcji tłumu to polecam lekturę "Psychologii tłumu" Le Bon'a. Stare, ale jare:-)).
      A jeśli się okaże z czasem, że ta obiektywna rzeczywistość to spór dwóch facetów, którzy wcześniej posiadali tylko odrębne zdania na pewien temat, a potem zabrnęli na targowisko, gdzie najlepiej sprzedają się awantury i zapasy w błocie?

      Usuń
    6. :):) musisz zdecydować - oblężona twierdza czy jednak niekoniecznie. Bo z wcześniejszych naszych rozmów wynika że raczej byłbyś skłonny podejrzewać że przynajmniej część parafian będzie chciała wykorzystać okazję i przywalić proboszczowi ;) Jeżeli jest jak mówisz i to tylko ambicjonalna rozgrywka dwóch facetów to jeszcze gorzej - bo sankcje są kanoniczne, bardzo poważne. Odpowiedzialny biskup nigdy nie powinien nadużywać prawa, bo ono publicznie nadużyte traci cały autorytet i powagę, nie sądzisz?

      Usuń
    7. Oblężona twierdza to nie. Raczej zamek na górze, do którego fajnie się strzela. Bo to i oddać nie powinien /patrz: miłość bliźniego/ i hałasu dużo. Myślę, że są tacy, którzy strzelają, by zniszczyć. Ale są i tacy, którzy raczej chcą obserwować reakcje po kolejnej salwie. Innym zależy na huku, dlatego strzelają ślepakami.
      Co do nadużywania prawa, jakoś nie wygląda mi na to, by biskup to czynił. Biskup może powołać i odwołać proboszcza. Tak jak mnie mój przełożony.

      Usuń
    8. Ejże - nie udawaj że nie rozumiesz - i nie zbywaj mnie(tematu) banałami. Jasne że biskup może odwołać proboszcza. Chodzi o tryb w jakim to robi. Lemański nie został przeniesiony do posługi w innej parafii, nie został kapelanem w jakimś zakonie, nie poszedł bo ja wiem - na studia do Rzymu. Wylądował - wyląduje - w domu emeryta. To nie jest normalna sytuacja i myślę że doskonale to wiesz.

      Usuń
    9. Gdyby miał teraz zostać emerytem i nic nie robić /choć jak patrzę na księży-emerytów to wielu "nie zwalnia"/, to rzeczywiście byłby klops. Ale w sytuacji kiedy się będzie odwoływał do Watykanu, to przyjmowanie jakiegoś obowiązku świadczyłoby, że nie zamierza wrócić do Jasiennicy. Osobiście wziąłbym sobie rok na poukładanie spraw i przemyślenia /u nas się to nazywa rok sabatyczny/. Nie traktowałbym tej decyzji jako kary, choć tak to może z boku wyglądać. Dodam, że ma zagwarantowanie mieszkanie i utrzymanie. To dużo.

      Usuń
    10. Pełna micha i dach nad głową usprawiedliwia wszystko... co za środowisko.

      Usuń
    11. Odwołanie do Rzymu będzie trwało znacznie więcej niż rok. Poza tym Roma locuta, causa finita to tylko obrazek, a w rzeczywistości biskup Hoser , nawet jeśli Kuria Rzymska wytknie mu jakieś proceduralne błędy i tak nadal będzie decydowal o losie Lemańskiego. Nie bardzo wiem co można zrobić żeby cofnąć to co już się rozlało, proceduralnie to będzie trudne, zwłaszcza że nie widać dobrej woli silniejszej ze stron.

      Usuń
    12. @anonimowy
      Czy ja napisałem, że pełna micha usprawiedliwia wszystko? Piszę tylko, że biskup nie wyrzuca na bruk ks.Lemańskiego, tylko daje mu miejsce i czas na przemyślenia. Ale nie wiem czy warto Ci to tłumaczyć. Mam wrażenie, że już wiesz wszystko.

      Usuń
    13. @dziadunio
      Myślę, że warto dać czas na ochłonięcie. Emocje są - jak wiesz - najgorszym doradcą. Widać to choćby po wypowiedziach ks.Lemańskiego. W jednej chwili walił z najgrubszych dział /np. porównanie ze sprawą kard.O'Briena/, a potem prostował, że nic nie miał na myśli. Banalnie stwierdzę, że nie widzę tu zwycięzców. Tu nikt nie ma powodów by się cieszyć. No może ci, co lubią naparzanki.

      Usuń
    14. Mam wrażenie Jacku że twoja formacja, twój naturalny pewnie dla ludzi twojego stanu szacunek i respekt dla postawionych wyżej w hierarchii, trochę zakłóca ci ocenę sprawy o której rozmawiamy. W każdym razie przebija z twoich wypowiedzi raczej sympatia dla hierarchy i raczej zgorszenie postawą podwładnego niż obiektywna ocena całej historii.

      Usuń
    15. To nie kwestia szacunku /choć należy go mieć do wszystkich ludzi/, ale ogląd tej sytuacji. Pewnie jest subiektywny... tak jak Twój. Nie znam prawdy dotyczącej relacji między bp.Hoserem, a ks.Lemańskim /każdy mówi swoje/. Jeśli coś bardzo uwzględniam /czego Ty możesz nie robić/ to fakt, że to wydarzyło się w Kościele, a nie w jakiejś firmie. Patrzę na to ze środka.
      ps. na ewentualny cd. musisz poczekać do piątku. sorry.

      Usuń
    16. Witajcie.
      Warto oglądnąć video (5 min.).
      http://wiadomosci.onet.pl/kraj/ks-wojciech-lemanski-ujawnia-kulisy-swego-odejscia,1,5562480,wiadomosc.html
      Publicysta katolicki Terlikowski,jak mawia klasyk Wadowic : "za ile ?".
      Jak już on "twardy elektorat" jest przeciw,to nie jest wesoło no i media.Tego se ono biskup nie brał na "główkę".
      Miłego Dnia tyż Staszek.

      Usuń
  3. 200 takich Lemańskich i będziemy mieć w Polsce kościół zgodny z papieską nauką Franciszka.

    OdpowiedzUsuń
  4. Ewa Monstrancja won z Wadowic!15 lipca 2013 13:53

    Lemański na burmistrza Wadowic!

    OdpowiedzUsuń
  5. http://www.gazetakrakowska.pl/artykul/945934,w-kalwarii-ludzie-maja-glos-w-wadowicach-wciaz-walcza,id,t.html

    OdpowiedzUsuń