sobota, 19 maja 2012

Czwarta władza na sznurku drugiej

czyli lokalne media dają ciała.
Dopiero dzisiaj znalazłem wystarczająco dużo czasu żeby prześledzić dokumentacje wideo przedostatniej sesji RM. Było wiele o wielu sprawach - ale w mojej ocenie nie dość o jednej z nich. Mianowicie nawet nie tyle o samym fakcie zatrudniania przez burmistrz lokalnych dziennikarzy, co o moralno-etycznym wymiarze takiego postępowania. Oczywiście każdy intuicyjnie czuje ze coś jest nie tak, gdy władza po prostu kupuje usługi kogoś, kto z definicji powinien tej władzy patrzeć na ręce, ale ocena ta jakoś nie wybrzmiała w głosach radnych, którzy interpelowali w tej sprawie na sesji. Całkiem możliwe zresztą ze nie wybrzmiała, bo przewodniczący obradom pan Z.Szczur z gorliwością godną lepszej sprawy rugał radnych  za każda próbę wypowiedzenia choć słowa ponad to, co mieści się w formule pytania czy interpelacji. 


Mam oczywiście także i ja własną intuicje jak należy oceniać taki fakt, ale skoro  dotyczy on dziennikarzy, chciałem skonfrontować moje opinie z opiniami innych i  postanowiłem sprawdzić, co na to środowisko dziennikarskie właśnie. 
Jak wiele korporacji zawodowych i dziennikarze mają swoje kodeksy etyczne. Poniżej, już bez dalszego komentarza, przytaczam obszerne fragmenty kodeksu etyki zawodowej  grupy Media Regionalne - akurat ten, z tej prozaicznej przyczyny  ze po pierwsze, jest pozycjonowany tak iż wyskakuje  jako pierwszy w przeglądarce, po drugie zaś media regionalne to przecież  kategoria do której należą czy która reprezentują, także bohaterowie interpelacji radnych Klinowskiego i Odrozka.  Chcę tylko zaznaczyć ze istnieje oczywiście wiele różnie sformułowanych kodeksów etycznych tej grupy zawodowej - niemniej w zasadniczych sprawach praktycznie się od siebie nie różnią.


Początkowo miałem zamiar podkreślać bądź pogrubiać fragmenty na które chciałem zwrócić szczególna uwagę. Po namyśle doszedłem do wniosku ze właściwie musiałbym pominąć kilka zaledwie punktów, które, przynajmniej dotychczas, nie dały jakiegoś przykrego oddźwięku w lokalnych mediach, wobec czego zaniechałem.      
Zasady postępowania dziennikarzy grupy Media Regionalne
Obowiązkiem redaktorów i dziennikarzy jest poszukiwanie prawdy poprzez wyczerpujące i rzetelne relacjonowanie faktów oraz bezstronne prezentowanie opinii, analiz i komentarzy. Ich zadaniem jest pomaganie odbiorcom w zrozumieniu otaczającego ich świata. Redaktorzy i dziennikarze nie powinni kierować się interesem osobistym, ulegać naciskom władz politycznych, gospodarczych ani właścicieli mediów. Uczciwość zawodowa stanowi podstawę wiarygodności dziennikarskiej.
....
1. Obiektywizm – rzetelność – staranność
1.1. Dziennikarz powinien być obiektywny i dokładny – przygotowane przez niego materiały powinny uwzględniać racje wszystkich stron, bez tendencyjnych pominięć.
1.2. Materiał dziennikarski nie może wprowadzać odbiorcy w błąd ani go oszukiwać, także co do sposobu i okoliczności powstania danego materiału.
1.3. Informacje powinny być przed ich publikacją sprawdzone zarówno przez dziennikarza, jak i przez redakcję, jednakże w razie późniejszego ujawnienia błędów, obowiązkiem redakcji jest je niezwłocznie sprostować.
1.4. Dziennikarz powinien unikać w swych materiałach naruszania dobrych obyczajów oraz nadmiernej drastyczności w języku i opisach, naruszającej godność opisywanych osób.

2. Zasady publikacji
2.1. Nie można naruszać prywatności opisywanych osób, chyba że usprawiedliwia to uzasadniony interes społeczny.
2.2. W relacjach z postępowań przygotowawczych i sądowych nie wolno publikować nazwisk, zdjęć i innych elementów umożliwiających identyfikację tożsamości danej osoby. Szczególną ostrożność należy zachować przy pisaniu o sprawach będących w fazie dochodzenia lub śledztwa. Nie należy ujawniać danych identyfikujących podejrzanych, chyba że za ich publikacją przemawia interes publiczny lub zezwolił na to sąd.
2.3. Dziennikarz ma obowiązek poinformować o wyniku wcześniej relacjonowanego postępowania sądowego niezależnie od tego, czy wycofano oskarżenie, czy też zapadł wyrok skazujący lub uniewinniający.
...
2.5. W przypadku żądania przez odbiorcę zamieszczenia sprostowania lub groźby wniesienia pozwu sądowego, dziennikarz powinien natychmiast poinformować o tym redaktora naczelnego lub jego zastępcę.
2.6. Każda osoba składająca pismo zawierające interwencję o treści wskazującej, że jest to skarga, a nie sprostowanie, odpowiedź lub polemika, powinna otrzymać pisemną odpowiedź na swoje wystąpienie, jeżeli takiej skargi nie publikuje się wraz z odpowiedzią.
2.7. Dziennikarz powinien unikać cytowania, fotografowania, nagrywania, filmowania i pisania o członkach własnej rodziny oraz o rodzinie innych pracowników redakcji. Jeżeli krewni lub powinowaci dziennikarza są związani z jakąś partią polityczną, urzędem, podmiotem gospodarczym itp., dziennikarz ten powinien powstrzymać się od tworzenia lub redagowania materiałów na temat tych osób i podmiotów.
2.8. Redakcja nie może odbiorcy wprowadzać w błąd i sugerować, że fotomontaże, kolaże lub infografiki są zwykłymi fotografiami.
...
2.10. Dziennikarze nie mogą przygotowywać materiałów reklamowych lub public relations, za wyjątkiem redakcyjnych autopromocji. Nie mogą także zajmować się akwizycją reklam i ogłoszeń ani pobieraniem należności za reklamy i ogłoszenia.
...
3. Metody pracy dziennikarza
3.1. Wobec swoich rozmówców i informatorów dziennikarz ma obowiązek ujawnienia faktu, że jest dziennikarzem.
3.2. Dziennikarz nie powinien stosować niejawnych metod zbierania informacji, ukrytych kamer ani posługiwać się fałszywą tożsamością. Metody te dopuszczalne są wyłącznie wtedy, jeśli stanowią jedyny sposób zdobycia informacji na temat spraw o istotnym społecznym znaczeniu lub ujawnienia przestępstw, korupcji lub nadużyć w zakresie majątku publicznego i redaktor naczelny udzielił wyraźnej zgody na użycie takich metod. Odbiorca zawsze powinien być poinformowany o wykorzystaniu przez redakcję takich metod.
3.3. Dziennikarze i pracownicy redakcji nie mogą pozyskiwać informacji odpłatnie lub w zamian za inne korzyści materialne lub niematerialne.
3.4. Plagiat dyskwalifikuje dziennikarza moralnie i zawodowo. Niedopuszczalne jest także wykorzystywanie przez redakcje materiałów dziennikarskich opublikowanych w innych mediach bez zgody wydawców, którzy posiadają prawa autorskie do tych materiałów. Wykorzystując cudze utwory zawsze należy podawać źródło.

4. Konflikty interesów i niezależność dziennikarska
4.1. Niedopuszczalne jest podejmowanie przez dziennikarza dodatkowej pracy w konkurencyjnych mediach, przyjęcie publicznego stanowiska lub angażowanie się w działalność polityczną.
4.2. Dziennikarz na stałe zatrudniony przez wydawcę lub stale współpracujący z redakcją nie może pełnić funkcji rzecznika prasowego ani doradcy: polityka, partii politycznej, przedsiębiorcy, osoby publicznej lub organizacji publicznej bądź samorządowej, pracować na ich rzecz ani prowadzić szkoleń z zakresu komunikacji społecznej dla takich osób i organizacji.
...
4.4. Rzecznicy prasowi nie mogą publikować własnych tekstów jako autorzy redakcji.
4.5. Dziennikarz nie powinien nawiązywać kontaktów handlowych ani gospodarczych, przyjmować świadczeń majątkowych ani zaciągać pożyczek od informatorów lub osób, których dotyczy przygotowywany przez niego materiał prasowy. Jeśli takie kontakty lub zobowiązania miały miejsce w przeszłości, dziennikarz powinien poinformować o tym redaktora naczelnego przed rozpoczęciem przygotowywania materiału.
4.6. Dziennikarz nie może mieć żadnych zobowiązań wobec swych informatorów, jakichkolwiek grup interesu, reklamodawców ani partnerów handlowych swojego wydawnictwa.
4.7. Dziennikarz nie może przyjmować prezentów, uzyskiwać przywilejów ani korzyści majątkowych lub osobistych w związku z wykonywaniem czynności zawodowych bądź w ich trakcie od osób innych niż pracodawca. Wyjątkiem mogą być symboliczne upominki, rozdawane wielu osobom w celach reklamowych, oznaczone nazwą lub logo oferującego.

Gdyby z cytowanego kodeksu etycznego uczynić tarczę i rzucać w nią lotkami, to tylko cud mógłby sprawić żeby trafić w taki akurat punkt, który nigdy nie został na naszym medialnym ryneczku złamany.
Kodeks etyczny, jego przestrzeganie, jest nie tylko wewnętrznym drogowskazem tej czy innej korporacji zawodowej.
 W znakomitej części buduje także etos zawodu. Jaki byłby to etos gdyby budowali go wyłącznie dziennikarze będący przedmiotem interpelacji Odrozka i Klinowskiego? . 


 No i oczywiście sprawa druga - jaki jest etos wybieralnego urzędnika, który publicznymi pieniędzmi  łamie sumienia a w każdym razie zawodową wiarygodność szanowanych podobno przez siebie ludzi?

4 komentarze:

  1. Pozostaje zadać sobie pytanie, jak wygląda zbiór takich zasad w Biuletynie Informacji Pałacowej? Czy w ogóle istnieje?

    Obawiam się, że jedyną i nadrzędną zasadą jest zasada... obżarstwa przy korycie i wysysania lokalnych budżetów gminnych. Żadna rzetelność i wiarygodność nie ma prawa tam funkcjonować bo i po co?

    Problem jest tylko taki, że pieniądze i układy to nie wszystko. Pozostanie tylko dożywotni wstyd i wytykanie palcami "sutenerstwa dziennikarskiego".

    OdpowiedzUsuń
  2. Magistrat ma całkiem inny pogląd na komunikację ze społeczeństwem,oni pełnią rolę taką jak kiedyś Urząd Cenzury na Mysiej w Warszawie,przykre bo to podobno ludzie Solidarności jak szumnie się nazywają.O MP szkoda gadać to ''dziennikarz ''specjalnej troski ,koniunkturalista ,upolityczniony,a przy tym cwany,no ale jak się ma pełny etat w UM to się zrobi wszystko co sobie Kocicho z protektorką zażyczy,a honor-co to takiego?

    OdpowiedzUsuń
  3. @majka @Miłośnik

    Nie jeżeli zamiast do Stowarzyszenia Dziennikarzy Polskich wstąpi do Stowarzyszenia Polskich Klakierów :):):)
    Klakierzy w swoim kodeksie mają odwrotnie - dawać się zatrudniać każdemu i klaskać dla tego kto da więcej sałaty :D

    OdpowiedzUsuń
  4. MP nadal łamie zasady, ale ten typ widocznie tak już ma i mieć będzie. Strach pomyśleć o jego poczynaniach w przyszłości, kiedy burmistrzem zostanie ktoś inny lub co gorsza, jego znajomy. Wtedy powróci styl sprzed wyborów. Obecny styl Płaszczki niewiele różni się od tamtego, a wydawałoby się, że jest znaczna zmiana. Być może to taka forma rozrywki, ponieważ Wadowice są tak nudnym miastem, do którego wypada wnieść trochę "życia".

    OdpowiedzUsuń