sobota, 18 maja 2013

Ulotka Klinowskiego

czyli wadowicki fenomen.

Wizualnie bardzo podoba mi się nowa ulotka wyprodukowana przez IWW. Nie umiem kraść zdjęć z sieci , własnego nie posiadam - więc jej wam nie pokażę.
Ale to bez znaczenia, bo nie o jej wyglądzie chciałem dzisiaj kilka słów, a o zawartości.

W najbliższym czasie, czy to przy okazji zbliżającego się wielkimi krokami referendum, a już z całą pewnością podczas najbliższych wyborów - miasto zostanie zalane różnej maści plakatami, czy ulotkami właśnie. Na marginesie -  próbkę możliwości dał nam wczoraj Staszek, oplakatowując magistrat - nie wiem jak wam, ale te papiery w oknach UM przypominały mi obrazki z miejsc objętych wojną - obowiązkowe zaciemnienie, bombardowania - wiecie - takie rzeczy:) W każdym razie przekaz był jasny - Kotarba zamienił urząd w twierdzę.


Ale do brzegu - nieważne ile papieru zadrukuje rzecznik czy ktokolwiek inny - ulotka Klinowskiego zawsze będzie się wyróżniać jedną rzeczą - każde słowo które na niej widnieje jest prawdą.   

I to jest jej fenomen - oraz fenomen wadowickiej władzy - przeciwnicy Ewy Filipiak niczego nie muszą koloryzować, niczego przejaskrawiać czy zmyślać na swoich ulotkach. Nie muszą uciekać się do żadnych sztuczek, żeby pokazać mieszkańcom wycinek naszej rzeczywistości i zainteresować ich losem miasta.

Takie są moje wrażenia, dotyczące chyba jednak nie tylko ulotki - prosty, prawdziwy, niemalże ewangeliczny przekaz - poznajcie prawdę a prawda was wyzwoli.  


5 komentarzy:

  1. Witaj.
    Będąc w Paku (Miejsku) przeczytaj przy wejściu na tablicy "Historię".
    Teroski rozumię dlaczego rzecznik UM tak często tam se chodzi.Zapewne szuka miejsca na nowy pomnik ino tyko zabywszy historii Nowej Huty.
    Miłego Dnia tyż Staszek.
    P.S.ks.Tischner "Jest prawda,tyż prawda i .... ".

    OdpowiedzUsuń
  2. Dziadunio Gładysz cenzuruje

    Wstyd

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Nie, nie cenzuruje. Poprawiam tylko błędy prostaków, którzy zapominają że są tutaj gośćmi.

      Usuń
    2. To nie jest Twoja strona internetowa tylko własność google

      Usuń
    3. Nie. Za wszystkie treści publikowane tutaj odpowiadam ja. To moje podwórko i mimo że pozwalam tutaj fikać koziołki i wywijać hołubce to nie daje zgody by tu śmiecić.

      Usuń