czyli szanse kandydatów dwóch.
Z podobnym nastawianiem, jak na swoim portalu 37 letni wizerunkowy bankrut - chłodno i bez emocji oceniam że kolejnych wyborów Ewa Filipiak nie wygra w pierwszej turze. Wszystko wskazuje na to że nie ma na to szans.
Ale to przecież nie załatwia sprawy. Żeby odesłać obecną Burmistrz wraz z wszystkimi zwierzakami na zieloną trawkę trzeba dopilnować żeby nie wygrała także w drugiej.
Pisałem już o tym, chociaż może niezupełnie wprost- dzisiaj jest dobry czas żeby powiedzieć o tym jasno.
Mateusz Klinowski nie powinien być jedynym kandydatem opozycji na stanowisko burmistrza w najbliższych wyborach. Pomimo wszystkich jego zalet i wszystkich zasług dla lokalnej samorządności, może się bowiem okazać ze jego światopoglądowe deklaracje i polityczne powiązania nie mieszczą się w ramach możliwości tolerowania nowości przez, konserwatywnych w dużej mierze, wadowiczan.
Mówiąc wprost - bardzo trudno przewidzieć jak zareagują mając do wyboru zachowanie status quo z jego "papieskim" emploi lub "lewaka".
Właśnie po to, żeby tą wątpliwość rozstrzygnąć, bardzo sensownym wydaje mi się wyłonienie spośród działaczy bądź aktywnych sympatyków opozycji drugiego kandydata. Człowieka rozpoznawalnego w Wadowicach, z osobistym i zawodowym doświadczeniem pozwalającym sprawnie poprowadzić sprawy gminy, a przy tym w powszechnym odbiorze mniej kontrowersyjnego niż dr Mateusz Klinowski.
Oczywiście - wysiłek organizacyjny trzeba będzie podwoić - stworzyć dwa komitety wyborcze - niemniej wydaje się, biorąc pod uwagę wszystkie możliwe wyborcze scenariusze ze tak właśnie można zwielokrotnić szanse na wygranie naszego miasta.
Prawie na pewno któryś z kandydatów opozycji wejdzie do drugiej tury - przegranemu pozostanie tylko poprosić swoich wyborców o mobilizację i poparcie dla pozostającego w stawce kandydata opozycji.
Ryzyko rozdrobnienia głosów w sposób który dałby dotychczasowej burmistrz wygraną w pierwszej turze oczywiście istnieje - ale wydaje się radykalnie mniejsze niż przegrana samotnie startującego Mateusza z powodów o których pisałem.
A konkretnie kto miałby stanąć w wybrocze szranki oprócz Klinowskiego i zrobił dla miasta ?
OdpowiedzUsuńObywatel Wadowic
Cóż, jest pewnie kilka takich osób.
UsuńMam oczywiście na myśli konkretne nazwiska, ale wątpię czy teraz jest dobry czas a blog to dobre miejsce, no i wreszcie czy ja to odpowiednia osoba żeby je wymieniać.
Zostaw swój namiar priv - chętnie powiem o kim myślę.
locall@op.pl
OdpowiedzUsuńNo, nie, nie - w ten sposób nie będę wiedział do kogo piszę:)
Usuńkaledonia@onet.pl - to mój mail - w ten sposób kontaktuj się ze mną prywatnie.
Póki co - ja ci zaufam - a może ty jesteś sodomita? :D:D
Albo kocisko jakieś?
Właśnie po to, żeby tą wątpliwość rozstrzygnąć, bardzo sensownym wydaje mi się wyłonienie spośród działaczy bądź aktywnych sympatyków opozycji drugiego kandydata. Człowieka rozpoznawalnego w Wadowicach, z osobistym i zawodowym doświadczeniem...
OdpowiedzUsuńA nie chcielibyście Zmiennika? W Wadowicach nigdy nie był, ale widział na fotografiach i wiele słyszał. Ma dużo uroku osobistego i nieziemski dar przekonywania. Potrafi przekonywać nawet do rzeczy niemożliwych. Podobnie jak Alicja z Krainy Czarów, jeszcze przed śniadaniem wierzy w sześć absolutnie niemożliwych rzeczy. Szybko stałby się rozpoznawalny. I czegóż Wam więcej potrzeba? :)
Zmiennik
Z tym przekonywaniem - ale dotyczy ta piękna umiejętność jeszcze kogoś poza tobą?
UsuńJeśli tak - to bierzemy - choćby się miał Mateusz wściekać i siepać, bierzemy:)
Nie rozumiem pytania, pytasz czy zmiennik jest pomnożony? Czy też pytasz, czy moje przekonywania są skuteczne? Wiedz jednak, że bez względu na to o które chodzi pytanie, udzielę ci odpowiedzi takiej jakiej oczekujesz. To moja kolejna nieokiełznana zaleta, mam poczucie, co jest dobre :)
UsuńZmiennik
O skuteczność przekonywania,oczywiście;)
UsuńZwłaszcza do tego co niemożliwe.
Dziadunio, rzeczy niemożliwe, to moja specjalność. Możliwymi się nie zajmuję, bo szkoda tracić czasu na wymyślanie tego co już jest. Człowiek, co podkreślił trafnie Miłosz - potrzebuje domu dla swego umysłu, a domem takim jest wyobraźnia.
UsuńPoniżej fragment z artykułu na politycznym blogu pt."Potrzebujemy poetów":
Dlatego poeci i ich idee są nam potrzebne bo często na ich nierzeczywistych refleksjach budowane są realne projekty polityczne. Zdarza się, że podejmują oni tematy zarezerwowane dla polityków i publicystów, ale to nie znaczy, że mamy ich tak samo odbierać jak tych ostatnich. Kwestią naszego "twardego stąpania po ziemi" jest by odbierać poetów w sposób poetycki, nie zapominając jednocześnie, że choć ich opis rzeczywistości może drażnić, to jednak jest nośnikiem wartości, które są niezwykle potrzebne dla zachowania tożsamości narodu, czy choćby grupy społecznej.
Zmiennik
A tak sobie myślę o Dyrektorze z WCK, gość ma łeb i pomysły i doświadczenie ... Jako obywatel Wadowic oddałbym na niego głos. No i jest sympatyczny;)
OdpowiedzUsuńUwaga o sympatyczności wskazuje że jesteś raczej obywatelką niż obywatelem;)
UsuńA już zupełnie poważnie - jestem pewien ze tego typu osoba świetnie uzupełniała by swoją wiedzą skład RM.