wtorek, 29 stycznia 2013

Jak łżą posłowie

czyli Parlamentarny Zespół ds Łuszczycy.

Pamiętam pierwszą ogólnonarodową dyskusję na temat aborcji. To było we wczesnych latach 90-tych i to właśnie wtedy istną furorę zrobiło sformułowanie - "temat zastępczy"

Od tamtego czasu wszyscy, od polityków, po różnej maści i rangi komentatorów, określenia tego używają  zawsze wówczas, gdy trzeba ominąć szerokim łukiem jakieś trudne zagadnienie, zazwyczaj związane ze sporami światopoglądowymi.

Wystawia wówczas twarz do telewizora ten czy ów polityk i z zatroskaną miną obwieszcza tą twarzą światu że to jakieś wraże siły, w dodatku kompletnie nieodpowiedzialne próbują rozmawiać na tematy, na które tak naprawdę nikt poważny, w dobie obecnego kryzysu(a u nas - wiadomo - zawsze jest jakiś kryzys) rozmawiać nie może, nie ma czasu i nawet nie powinien, bo każda sekunda jego bezcennego czasu jest na miarę giełdowych spadków, deprecjacji złotego oraz naftowego kryzysu.

I ludzie to kupują - myślą sobie - no tak, ten to przynajmniej myśli o bezrobociu i poważnych sprawach - a nie pierdoły mu w głowie jak tamtym. Kupują cholera odkąd pamiętam. Kupują od 20 przeszło lat w wolnej Polsce.

 I w taki sposób mamy w polskim parlamencie 560 specjalistów od ekonomii, gospodarki i finansów:D:D:D

Podtytuł tego posta to nie jest jakiś ponury żart - zapracowani po same uszy wybrańcy narodu rzeczywiście stworzyli taki zespół.

Stworzyli ich w obecnej kadencji 104!

M. in takie perełki jak:

Parlamentarny Zespół ds. Promocji Badmintona
Parlamentarny Zespół ds. Wyścigów Konnych i Jeździectwa
Parlamentarny Zespół ds. przywrócenia ekspresowych i pośpiesznych połączeń pasażerskich na trasie Jelenia Góra, Wrocław, Opole, Częstochowa, Warszawa poprzez CMK

czy wreszcie - perła w koronie wszystkich parlamentarnych zespołów, z gatunku tych  co to ma wszystkie pod sobą - 
Parlamentarny Zespół ds. Przeciwdziałania Ateizacji Polski
który to zespól liczy ponad 40! parlamentarzystów, za swoje główne zadanie uważających obronę rydzykowych mediów.

Więc kiedy następnym razem usłyszycie, bądź nie daj boże, zechcecie sami wypowiedzieć to zdanie -wytrych, to magiczne nieomal hasło -"temat zastępczy" to zastanówcie się przedtem czy wybrańcy rzeczywiście dniami i nocami pracują nad rozwiązywaniem kryzysów:) 

8 komentarzy:

  1. Nasi posłowie z Ruchu Palikota i SLD też?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Nasi czyli czyi?

      Ale skoro jesteś taki zainteresowany to tak - np poseł Kalisz jest członkiem zespołu ds łuszczycy.

      Usuń
  2. Proponuje jeszcze powołać parlamentarny zespół poszukiwania męża dla bezproduktywnie żyjacej, bez pożytku dla społeczenstwa posłanki Pawłowicz.

    Jak takie są kobiety prawicy to wolę anarchistki.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Posłanka Pawłowicz porównała się ostatnio do papieża. Twierdzi że skoro on jest pożyteczny i się wypowiada, to jej także wolno:D:D:D Nawet jeśli jest virgo intacta:D

      Usuń
    2. Głosowałbyś pewnie jak ona wiec jaka to różnica. Jej fobia czy twój lęk tylko róznica w ekspresji.

      Usuń
    3. No widzisz - gdy dwóch mówi to samo, to często znaczy to coś zupełnie innego.

      Wiesz czym się różni lęk od strachu? W każdym razie możesz się dowiedzieć w tym szczególnym wypadku czytając mój tekst z czerwca zeszłego roku - koko koko homo spoko:)

      Usuń
  3. dziadunio net ci nawalił czy co taka cisza

    OdpowiedzUsuń
  4. Ciekawe czy istnieje ZESPÓŁ D/S OCHRONY NOCNYCH HAKERÓW ? bo wszystko wskazuje, że tak.

    OdpowiedzUsuń