czwartek, 17 stycznia 2013

Czy leci z nami Staszek

czyli chłopak na opak.


Dzień dobry, witam w audycji w 365 słów dookoła świata. Dzisiaj mam zamiar porozmawiać z państwem o pechowych usterkach Dreamlinerów. Ktoś chce się w tej sprawie wypowiedzieć? Ktokolwiek?

Aaa, mamy telefon, dodzwonił się do nas pan Stanisław. Witam.
...bry.

Tak wiec panie Stanisławie, czy pan lata?
Otóż z tego miejsca pragnę stanowczo zaprzeczyć że latam , będę latał a co najważniejsze że kiedykolwiek latałem. 

Ale, w takim razie...

Proszę mi nie przerywać, ja pani nie przerywałem jak pani była na antenie!
Ale..., no dobrze, proszę mówić panie Stanisławie.

Więc jak mówiłem,  mój życiorys w którym była mowa o moich rzekomych wyjazdach do Ameryki jest całkowicie sfałszowany, proszę pani. No haker, proszę pani!

Dobrze panie Stanisławie, ale Dreamlinery....?

Proszę pani, ja pochodzę ze środowiska solidarnościowego, patriotycznego proszę pani, i muszę pani powiedzieć że za całą tą sprawą stoją środowiska lewicowe, postkomunistyczne proszę pani.Oni te nowoczesne mózgu lewatywy stosują i mi się słabo od nich robi.


Ale, panie Stanisławie, amerykańscy inżynierowie myślą że...

Nie,nie, nie, to są wszystko kłamstwa, proszę pani, oszczerstwa!!!,  ja proszę pani, pochodzę ze środowisk niemyślących!

Niemyślących, panie Stanisławie?
Aaa, bo mnie pani zbałamuciła!

Panie Stanisławie, ale Boeing jest firmą amerykańska, skąd się panu wzięli postkomuniści?

Taak? A w tej, jak pani twierdzi, amerykańskiej firmie, to związki zawodowe są?  Aaaa, widzi pani! A kto wymyślił związki zawodowe? Komuniści, proszę pani!
   


No dobrze panie Stanisławie, to proszę jeszcze powiedzieć słuchaczom, skąd pan jest.


Cooo?? to ja do pani dzwonie i pani nie wie skąd ja jestem?!?!? Proszę pani, to jest skandal! Tu wszyscy wiedzą skąd ja jestem, kto ja jestem, proszę pani! To ja w takiej sytuacji stanowczo odmawiam telefonowania do pani, jak pani nie wie skąd ja jestem.
Do widzenia się z panią! W sądzie, proszę panią! 


Wywiad się nigdy nie odbył, ale... mógłby:) 
Wszelkie podobieństwa do rzeczywistych osób i zdarzeń są czysto przypadkowe;)

3 komentarze:

  1. To już jest czyste zaśmiecanie wadowickiego wspaniałego powietrza. Jak te dreamlinery mogą latać nad nasza władzą bez pozwolenia. Przecież one latając ten jad tak sączą i rozpylają. No tak duzyj być ni może. Trza intencje napisać.

    OdpowiedzUsuń
  2. Ładnie, policja będzie cię tropić:)

    OdpowiedzUsuń
  3. Niech je Staszek miotłą przegania! Tfuu, komunistyczna zaraza... Oczywiście, nie amerykańskie maszyny...

    OdpowiedzUsuń