czwartek, 13 lutego 2014

Kolejna afera w Wadowicach

czyli sms do Kotarby.

Pytanie mam właściwie tylko jedno- czy to prawda że MPGO Kraków wypowiedziało gminie umowę na odbiór i transport odpadów. A jeżeli tak, to z jakiego powodu? Oraz, jeżeli potwierdza pan tą informację, to czy to prawda że MPGO jest winne OSP Chocznia przeszło 100 tysięcy złotych za podwykonawstwo w tej sprawie?

Takiej treści wiadomość wysłałem na numer rzecznika Staszka. Próba zapytania go o tą sprawę spełzła na niczym, bo rzecznik na jakimś spotkaniu przebywał. Z kronikarskiego obowiązku -  uczciwie muszę dodać, że telefon odebrał i o niemożności rozmowy mnie poinformował. Jest już późny wieczór, ale jeżeli Kotarba się odezwie i będzie miał do powiedzenia coś istotnego - oczywiście uzupełnię treść o jego wypowiedź.


O ile moje informacje się potwierdzą, rysuje się ciekawy scenariusz dla mieszkańców - UM będzie musiał rozpisać kolejny przetarg "śmieciowy", którego wynik jest wielką niewiadomą. Z olbrzymim prawdopodobieństwem można powiedzieć, że po raz drugi właśnie składane przez mieszkańców deklaracje ws. odpadów, już na wiosnę trzeba będzie wypełnić po raz trzeci. Z bóg raczy wiedzieć jaką wysokością opłat.

Mnie w tej sprawie interesują tylko dwie rzeczy - umowę jakiej treści podpisała Ewa z MPGO  - w normalnej, rynkowej sytuacji, za przedterminowe rozwiązanie umowy przewidziane są pokaźnej wysokości kary - miejski KOMWAD mógłby na przykład przejąć realizację umowy po stawkach co najmniej takich, jakie oferował w przetargu  - a MPGO musiało by za to zapłacić. Zabezpieczenie interesu gminy było możliwe na dziesiątki sposobów - co spisała Ewa, rzecz jasna jest jej tajemnicą, jak wszystko w mieście.

W bardzo trudnej sytuacji jest też Druh. Józek rzucił się głową naprzód w śmieciowy biznes i póki co - jego OSP jest makabrycznie w plecy. Czy, w jakim procencie, jakim kosztem i w jaki sposób Cholewka zdoła odzyskać pieniądze - które ma być winny straży MPGO - trudno przewidzieć.


Wniosek zaś ogólny nasuwa się dość oczywisty - w Wadowicach odpady śmierdzą. Bardziej, znacznie mocniej niż gdziekolwiek indziej. Śmierdzi wszystko, co się dzieje wokół spraw z nimi związanymi -od sprawy EKO, przejęcie przez EMPOL gminnego kontraktu na prowadzenie PSZOK, aż po dzisiejsze rewelacje.

15 komentarzy:

  1. Dziaduniu. Kto ustala ceny za przyjęcie odpadów do najbliższego wysypiska ? Jak zmieniły się te ceny w tym roku ? Jaki to mogło mieć wpływ na realizację umowy MPGO ? Kogo zobaczymy na końcu tej śmeciowej wojny ?

    OdpowiedzUsuń
  2. Jak zwykle przesadzasz dziaduniu. Nie stało się nic nadzwyczajnego. MPGO nie wytrzymało niskiej stawki za odbiór śmieci i skapitulowało, czyli przegrało wolnorynkową grę nie wytrzymując konkurencji.
    Teraz pewnie gmina ogłosi nowy przetarg i ktoś go wygra.

    Przetrwają na rynku śmieciowym tylko najsilniejsi. Słabi muszą odpaść.

    Gładysz kiedyś już zachwalał MPO, a teraz co powie...?

    Może nowy zwycięzca przetargu przedstawi jeszcze lepszą ofertę dla gminy?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Zgaduję że nowy przetarg wygra EMPOL albo EKO. Zapłacą oczywiście mieszkańcy.

      Usuń
    2. Konkurencji? Jakiej MPGO nie wytrzymało konkurencji na gminnym rynku, na którym było jedynym operatorem???

      Usuń
    3. Tanio już było. Czas na monopol.

      Usuń
  3. Nowych deklaracji nikt nie składa bo ...ich nie udostępniono mieszkańcom. Miały być wysłane do końca stycznia. Teraz podobno mają być do końca lutego.

    http://www.wadowice.pl/Mieszkancy-gminy-Wadowice-zaplaca-mniej-za-wywoz-odpadow-komunalnych-670.html

    Miał być sukces a jest kompromitacja !

    OdpowiedzUsuń
  4. No to dlaczego MPGO zrezygnowało i wycofało się ?

    Czy to oznaka siły firmy czy słabości, że wypowiada kontrakt ?

    Cos ci się rypie w głowie, skoro twierdzisz, że to sukces MPGO.

    Każdy wie że to zwykła ucieczka.

    W Andrychowie też jedna firma zerwała kontrakt i robotę przejęła następna.

    OdpowiedzUsuń
  5. Kto ma śmietnisko ten będzie królem odpadów. A co zrobiła Ewa z EKO ?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Gospodarna oddała gminne wysypisko za drobniaki, prywatnemu Empolowi. A właściwie nie za drobne tylko za darmo - cały wkład wniesiony przez spółkę jest majątkiem nowotworu Eko-Empol, nie gminnym.

      Usuń
    2. Wkrótce mieszkańcy zapłaca za ten strategiczny błąd Ewy.

      Usuń
  6. Przypominam że zgodnie z ustawą to gmina ma zapewnić odbiór odpadów. Jeśli gmina nie zapewni odbioru odpadów w uchwalonej w grudniu stawce i czestotliwości to osobiście zaniosę swoje odpady pod drzwi gabinetu Filipiak i wystawię rachunek za ich dostarczenie !

    OdpowiedzUsuń
  7. To zemsta za zwolnienie z wysypiska syna Cholewki a jaki był powód tego zwolnienia nie powiem hahaha

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Niech podziękuje radnemu Cholewce za głosowanie nad EKO.

      Usuń
  8. Gdzie sa nasze pieniadze

    OdpowiedzUsuń
  9. Informacje które zawarłem w tekście doczekały się także, przynajmniej z zasadniczej części - potwierdzenia z UM - zaglądnijcie na ich stronę. Oczywiście rzecz napisana tak, żeby nie odpowiedzieć na kluczowe pytania które zadałem - jak w umowie zabezpieczono interes gminy, na przykład. Burmistrz gwarantuje też że nie będzie zmian w wysokości opłat - na jakiej podstawie, nie znając wyniku nowego przetargu to gwarantuje - Bóg raczy wiedzieć.

    OdpowiedzUsuń