W czerwcu 2012 roku w Buenos Aires otwarto wystawę „Relikwie Jana Pawia II. Droga do świętości - nie lękajcie się”. Wśród eksponatów była m.in. fiolka z krwią zmarłego papieża oraz jego przedmioty osobiste wypożyczone z muzeum archidiecezjalnego w Krakowie. Argentyńskie media odnotowały, że dyrektor tej placówki, ksiądz doktor Andrzej Nowobilski, obecny podczas ceremonii otwarcia wystawy jako jej kurator, pozdrowił nawet zwiedzających w imieniu kardynała Dziwisza. Wybuchł jednak skandal, gdy okazało się, że za dostęp do relikwii organizatorzy życzą sobie po 50 pesos od głowy - jakieś 25 zł. Sprawa trafiła w końcu na biurko biskupa Buenos Aires, który ogłosił, że „powiązanie kultu relikwii z działalnością komercyjną jest skandaliczne” i wyprosił wystawę ze swojej diecezji.
Biskup Buenos Aires, który przegnał wystawę, to kardynał Jorge Bergoglio - od niespełna roku papież Franciszek.
Tak donosiły agencje, także katolickie, w czerwcu 2012 roku.
Jak jest dzisiaj?
Oto ze sporym zdziwieniem czytam na portalu W24 że informacje na temat Muzeum Domu Papieża redaktor Płaszczyca podaje za biurem prasowym Urzędu Marszałkowskiego. Wadowickie biuro Muzeum nie powinno mieć czasem bardziej precyzyjnych wiadomości co do własnych planów?
Pytany przeze mnie dwukrotnie o sprawy Muzeum, członek Rady Muzeum - Stanisław Kotarba podobnie - milczy jak zaklęty - "bo upoważniony nie jest" - i odsyła do równie milczącego Muzeum.
Zostawiam więc wadowickie podwórko - z zaglądam na sąsiednie. Kardynał Dziwisz własne muzeum tam buduje. W ciekawy zresztą sposób buduje - m.in przy pomocy tego:
źródło:wiadomości24.pl
Że co - że przy pomocy odpustowych bud, zapytacie? :) No, niezupełnie - chociaż patrząc na tą fotografię aż się prosi ustrzelić z wiatrówki jakiegoś misia, czy wielkiego czerwonego lizaka dla swojej dziewczyny :D
Ale nie - oto jak sprawdziłem - kardynał Dziwisz dostał ze środków Uni Europejskiej ponad milion złotówek na obwoźne, hmm - takie coś:
Buduje więc kardynał Dziwisz swoje muzeum z prawdziwym rozmachem - buduje w miejscu, gdzie młody Karol Wojtyła kilofem i młotem kruszył podczas okupacji tamtejszy wapień - gmach, którego sam dach kosztował kilka milionów złotych. Ba - samo jego pokrycie, na które zresztą zaradny kardynał dostał dofinansowanie od Fundacji Polska Miedź - bagatela - 1 387 975,95 złotych.
Darczyńców jest zresztą wielu - jednym z najciekawszych jest zarząd Kompanii Węglowej - który, jak podają media - miał przekazać na budowę głównego ołtarza kościoła Jana Pawła II milion złotych.
W tym samym czasie pokazując w swoich księgach rachunkowych ponad miliard złotych strat.
Ta sama Kompania Węglowa, która właśnie w tych dniach szykuje zwolnienia ponad 900 pracowników.
Ot, restrukturyzacja taka.
Dobrze - Dziwisz w Łagiewnikach pałace buduje - a co z naszym lokalnym pałacykiem?
Normalną praktyką szefostwa podobnych placówek jest bardzo rozbudowana akcja promocyjna przed spodziewanym jej otwarciem. Na spotkania, konferencje, prezentacje bywają zapraszani dygnitarze oraz dziennikarze. Dyrekcja robi najzwyklejszą w świecie akcję promocyjną, zdobywając przychylność mediów, zdobywając "dobrą prasę" oraz zainteresowanie potencjalnych zwiedzających.
Normalnie tak się to właśnie odbywa - z wielkim zdziwieniem i narastającym niepokojem obserwuję że Muzeum Domu Papieża postępuje dokładnie odwrotnie - pomijając fakt że wielokrotne przesuwanie daty otwarcia placówki jest kompromitujące - to do uroczystości kanonizacyjnych pozostało tylko trochę ponad dwa miesiące. A w naszym Muzeum cisza jak w grobie.
Dziwiszowe Muzeum nie zdąży powstać przed kanonizacją - ale kardynał klnie się na wszystkie świętości że na Światowe Dni Młodzieży będzie. Czy te debiuty zostaną połączone? A może jest tak, że jeden lśni kosztem drugiego? Nie wiem - i nic dziwnego - nikt tego nie wie, bo skoro nawet ustosunkowany redaktor Płaszczyca po informacje musi zaiwaniać do Urzędu Marszałkowskiego, to oznacza totalną blokadę informacyjną.
Czy dowiemy się czegoś od tej trójcy:
Taak, jasne - tak jak od capa dostaniemy mleka :/
Ale nie - oto jak sprawdziłem - kardynał Dziwisz dostał ze środków Uni Europejskiej ponad milion złotówek na obwoźne, hmm - takie coś:
źródło mmkrakow.pl
W ramach projektu unijnego - oraz za tamten milion, jeździło toto jakiś czas po Polsce i świecie. Dzisiaj - wg moich informacji, żeby to zamówić do swojego zaścianka, trzeba zapłacić - chyba mniej niż 10 tysięcy złotych - ale o precyzyjniejsze dane trudno. Prezes Centrum „Nie lękajcie się!” ks. prałat Jan Kabziński być może odpowie bardziej dociekliwym - o ile zechce ;)Buduje więc kardynał Dziwisz swoje muzeum z prawdziwym rozmachem - buduje w miejscu, gdzie młody Karol Wojtyła kilofem i młotem kruszył podczas okupacji tamtejszy wapień - gmach, którego sam dach kosztował kilka milionów złotych. Ba - samo jego pokrycie, na które zresztą zaradny kardynał dostał dofinansowanie od Fundacji Polska Miedź - bagatela - 1 387 975,95 złotych.
Darczyńców jest zresztą wielu - jednym z najciekawszych jest zarząd Kompanii Węglowej - który, jak podają media - miał przekazać na budowę głównego ołtarza kościoła Jana Pawła II milion złotych.
W tym samym czasie pokazując w swoich księgach rachunkowych ponad miliard złotych strat.
Ta sama Kompania Węglowa, która właśnie w tych dniach szykuje zwolnienia ponad 900 pracowników.
Ot, restrukturyzacja taka.
Dobrze - Dziwisz w Łagiewnikach pałace buduje - a co z naszym lokalnym pałacykiem?
Normalną praktyką szefostwa podobnych placówek jest bardzo rozbudowana akcja promocyjna przed spodziewanym jej otwarciem. Na spotkania, konferencje, prezentacje bywają zapraszani dygnitarze oraz dziennikarze. Dyrekcja robi najzwyklejszą w świecie akcję promocyjną, zdobywając przychylność mediów, zdobywając "dobrą prasę" oraz zainteresowanie potencjalnych zwiedzających.
Normalnie tak się to właśnie odbywa - z wielkim zdziwieniem i narastającym niepokojem obserwuję że Muzeum Domu Papieża postępuje dokładnie odwrotnie - pomijając fakt że wielokrotne przesuwanie daty otwarcia placówki jest kompromitujące - to do uroczystości kanonizacyjnych pozostało tylko trochę ponad dwa miesiące. A w naszym Muzeum cisza jak w grobie.
Dziwiszowe Muzeum nie zdąży powstać przed kanonizacją - ale kardynał klnie się na wszystkie świętości że na Światowe Dni Młodzieży będzie. Czy te debiuty zostaną połączone? A może jest tak, że jeden lśni kosztem drugiego? Nie wiem - i nic dziwnego - nikt tego nie wie, bo skoro nawet ustosunkowany redaktor Płaszczyca po informacje musi zaiwaniać do Urzędu Marszałkowskiego, to oznacza totalną blokadę informacyjną.
Czy dowiemy się czegoś od tej trójcy:
źródło:Wadowice24.pl
Taak, jasne - tak jak od capa dostaniemy mleka :/
Zastanawiające jest to ,że kardynał Dziwisz mieniący się "przyjacielem papieża" i będący przy Nim tyle lat nie nauczył się niczego od Ojca Świętego . Centralnie i bezczelnie robi kasę na swoim "przyjacielu", wg jakiego klucza decydował w ostatniej książce co spalić co opublikować mimo iż miał spalić wszystko. Zero moralności i uczciwości i to ma być wzór dla wiernych , chyba pazerności
OdpowiedzUsuńDlaczego Marcin P. nic nie komentuje tutaj? Może nie zrobisz tego klakierze bo nie stać cię na uczciwe myślenie?
OdpowiedzUsuńA co na to minister Zdrojwski ? A tak. Zajęty jest przekazywaniem 6 mln zł na kolejne muzeum w kościele.
OdpowiedzUsuńBogdan Zdrojewski, tak na marginesie (-:.
UsuńaQQ
Minister - donator
UsuńMyślę że współpracownik Siłkowskiej i Klinowskiego Marcin Gładysz bardzo ostro zaatakował naszego Kardynała.
OdpowiedzUsuńTylko po co on to robi?
Wojna Gładysza zaczyna być śmieszna.
Kocicha wyją, karawana jedzie dalej.
UsuńStaszek, posprawdzaj fakty. Potem tutaj wróć i pokaż mi chociaż jeden element tego tekstu który nie jest prawdziwy. A jeszcze później zacznij kombinować jakim cudem mówienie prawdy mógł ci się w czaszce w ostry, bardzo ostry atak zamienić.
UsuńAlbo, wiesz co? Nie kombinuj, nie męcz głowy - zamiast tego odpowiedz - kiedy Muzeum będzie otwarte. Czy dyrekcja i zarząd Muzeum przewiduje darmowe zwiedzanie dla mieszkańców Wadowic? Chociaż dla dzieci i młodzieży szkolnej, powiedzmy do 24 roku życia?
na WSZYSTKIE pytania odpowiedziano w artykule na wadowice24.pl
Usuńtylko po co tam iść? Wadowiczanie przynajmniej wiedzą jak naprawdę wyglądał dom rodzinny Karola Wojtyły. Teraz mamy coś na wzór disneylandu - blichtr, pozłota i pokropek. Co zostało z Wadowic Karola Wojtyły? Nic. Nawet sławetne okno, przez które przyszły papież mógł patrzeć - i patrzył na zegar słoneczny - zamurowano, bo takie były potrzeby ekspozycji. Dostaliśmy wypacykowany ersatz w miejsce oryginału. Bo to ( i nie tylko to ) miejsce nie jest świadectwem naszego krajana. Jest wyobrażeniem miałkości intelektualnej na temat naszego papieża. Wyobrażeniem okraszonym ponad miarę wyobrażeniem przepuszczonym przez polityczną poprawność na temat wadowickich żydów. Że akurat w 2 dziesięcioleciu XXw kupił ten dom żyd, to nie powód, by w muzeum monograficznym fetować nacje, która w kilkusetletniej historii Wadowic jest tylko tchnieniem chwili. Żydzi w Wadowicach mieszkali tylko 78 lat - praktycznie 2 pokolenia. Czy akurat postać Wojtyły musi być przedstawiana w tym kontekście? Potomek Bałamutha zrobił niezły geszeft naciągając Krauzego na milion dolców.
UsuńGdybym to ja był właścicielem tej kamienicy zażądałbym dwóch milionów. Prawdziwy geszeft robi krakowski kościół - Krauze wykupił budynek, ministerstwo i marszałek województwa dali pieniądze na remont, rozbudowę , Ewa wypacykowała Rynek i sąsiednie uliczki- stronie kościelnej zostało dostarczyć gadżety. Mimo iż w cały program budowy Muzeum nie włożyli ani grosza są udzielnymi książętami na włościach. Twierdzenia o żydowskim interesie jest wobec tych faktów brzmią żałośnie.
Usuńpatrzysz na świat przez końskie klapki na oczach, nie dostrzegając nic co dzieje się poza twoim punktem widzenia. I próbujesz rwać do przodu. Nie dość, że potrafisz dostrzec tylko wycinek rzeczywistości ( a dotyczy to praktycznie wszystkich spraw jakie poruszasz), to na dodatek patrzysz jeszcze na to z żabiej perspektywy. Tu akurat geszeftem to nie milion, albo dwa - które twoja prostacka pazerność ci dyktuje. To robienie znacznie lepszego interesu na kimś, i jego kosztem - nic w zamian nie dając. Przeczytaj sobie wpis z 23:33 - to jeden z wielu aspektów tej sprawy. Ale jednym z wielu. Ty po prostu nie potrafisz oceniając rzeczywistość wybić się ponad filozofa z Mucharza, a proponując wizje zmienionej rzeczywistości, wskazujesz - jak ci już napisałem - na strumień w sedesie jako wizję wodospadu. Miałem nadzieję, że potrafisz myśleć. Próbowałem w tobie to myślenie otworzyć. Widać bez skutku... I jedno mogę ci na koniec zapewnić: bez zmiany postawy wobec otaczającej, takiej a nie innej rzeczywistości społecznej, bez ukształtowanej wizji, a nie przyziemnym dokładaniem wszystkim, co z tobą się nie zgadzają - jesteś i będziesz gwarantem (podobnie jak całe IWW) następnej kadencji EF
UsuńOnegdaj ten blog miał inne motto, pamiętasz? Wlaśnie.
UsuńTwoje, jak to nazywasz "otwieranie myślenia" polega na rzucaniu coraz to wymyślniejszych obelg. Wyłącznie z tym kojarzę twoje wpisy - nie dostrzegam i w związku z tym nie zapamiętuję żadnej interesującej myśli która przez te bluzgi miała by się przebijać. Gdybym miał coś ci doradzać, spróbuj na przyszłość inaczej rozstawiać akcenty - mniej osobistych bzdetów - więcej konkretów. Może się uda, mnie i pozostałym czytającym zrozumieć coś z tego co próbujesz powiedzieć - póki co czytając cię mam wrażenie że słucham pijanej Pytii.
To co dzieje się wokół fiolek i notatek strasznie mnie denerwuje jako katolika.
OdpowiedzUsuńGładysz nie prowadzi wojny propagandowej. On prezentuje swoje poglądy na temat kościoła. Myślę, że poglądy Gładysza i jego otoczenia są skrajne i nietolerancyjne.
OdpowiedzUsuńKolejne pustosłowie - ani dzisiejszy tekst - ani żaden z dotychczasowych w ogóle, nie prezentował moich poglądów na temat Kościoła. Tematem jest tajemnicą owiana sprawa wadowickiego Muzeum - oraz złotem kapiąca budowa Muzeum w Krakowie. Które to oba obiekty spaja klamra obecności kardynała Dziwisza i jego wokół spuścizny po Janie Pawle II aktywność.
UsuńZłotem musi tez kapać wadowickie muzeum za niemal 30 mln zł.
OdpowiedzUsuńhttp://franciszkanska3.pl/Rada-Programowa-Muzeum-Domu-Rodzinnego-Jana-Pawla-II-w-Wadowicach,m,21371
Filipiak lubi promować się w obecności Dziwisza.
Jako Chrześcijaninowi przykro mi patrzeć - jak ludzie, którzy powinni budować naszą wiarę i wspólnotę, niszczą ją od środka. To właśnie przez nich albo dzięki nim najdalej za 200 będą stały wokół meczety.
OdpowiedzUsuńA skoro nawet biskupi odwracają się od nauk Jezusa - nam maluczkim wypada tylko przyzwyczajać się do "Allah Akbar".
Kiedy i gdzie popełniliśmy błąd przyzwalając im na takie zachowanie i akceptując tak powszechne: chciwość, pazerność, prostactwo, pedofilię? Czy aby nie jesteśmy sami sobie winni? Jaka wiara - tacy kapłani...
NOC KRYSZTAŁOWA I W W
OdpowiedzUsuńW nocy 50 procent komentarzy na stronie IWW pod ostatnim artykułem poszło do kosza! Takiej cenzury jak na tamtym portalu nie ma nigdzie.
Dokładnie licząc 63 %. ( 14 z 22 ). Na szczęście mam kopie.
UsuńNiezupełnie rozumiem dlaczego o "znikniętych" komentarzach na innym blogu informujecie tutaj? Potrzebujecie mojego oświadczenia że nie jestem autorem żadnych treści (prócz komentarzy) na stronie IWW? Ani też jej administratorem? :)
UsuńW mojej ocenie Legion ryzykownie umotywował tą czystkę - twierdząc że usuwa komentarze czytelników bo.....czytelnicy nie chcą ich czytać. Rozumiem że miał na myśli innych czytelników, tych nie komentujących - niemniej, pozazdrościć przenikliwości - ja na przykład za diabła nie wiem co moi czytelnicy chcą a czego nie zamierzają czytać ;):D
Legion wie co chce czytać jeden czytelnik. To mu wystarcza. Nawet zrozumiał bym jego troskę gdyby ocenzurował również swój artykuł. A tak wyszła Korea Północna.
UsuńTu napisałem, bo się tam udzielałeś, a skasowano również i Twoje komentarze. Mój komentarz mówiący o cenzurze również skasowano, więc gdzie mam pisać jak na IWW Białoruś i Korea Północna w jednym? Wolność słowa jest przez to stowarzyszenie totalitarnie tłamszona.
UsuńNo bez przesady - nic mi nie wiadomo o tym by stowarzyszenie IWW tłamsiło wolność słowa - nie ma do tego żadnych narzędzi ani możliwości. Ani też, o ile mi wiadomo - takich zapędów. Co nie oznacza że podoba mi się to co zrobiono na stronie IWW - w szczególności nie podoba mi się argumentacja która tam została przedstawiona- "my nie widzimy powodu żeby nie przypierniczyć się do Odrozka, ale wy, komentując to co napisaliśmy, kompromitujecie radnych." To makiawelizm, oraz kompletnie idiotyczny argument, z gatunku tych gdy to "kowal zawinił a cygana powiesili". Użyty zresztą nie po raz pierwszy. I to już właściwie wszystko co mam do powiedzenia w tej sprawie .
UsuńTam nie ma żadnej argumentacji, tam panuje kult "ekonomisty szpitalnego", który nie umie pogodzić się z krytyką, taką postawą to istotnie zostanie "posprzątany" jak to zrobił podobno Legion, przykre ;(
UsuńCzyżbyś odkrył że faszyzm, nazizm, komunizm i socjalizm idą w parze?
OdpowiedzUsuń