niedziela, 24 listopada 2013

Bloger twój wróg

czyli esencja wyciśnięta z kilkuset pewnie komentarzy na blogach, forach i w innych miejscach.

Jako że ostatnie wydarzenia, a w szczególności udział w nich i rola blogerów, wywołały od dawna niespotykane zainteresowanie oraz istną falę komentarzy, chcę przytoczyć kilka, które moim zdaniem doskonale oddają istotę sprawy.




Anonimowy23 listopada 2013 11:51

Dziadunio i Obywatel Wadowic - za dużo spotykacie się z Jończykiem, widać, że Jacuś was już oczarował, jecie mu z ręki. "Wydanie tych pieniędzy nie budzi moich zastrzeżeń" - chłopie, taki z Ciebie bloger? Jak ty jesz, to bez zastrzeżeń, a jak Cię nie zapraszają, to niegospodarność? Gratulować postawy obywatelskiej



Obywatel Wadowic23 listopada 2013 12:46

Domaganie się by władza nie wydawała pieniędzy publicznych jest ekstremalnym liberalizmem ;) To za dużo na jak na moje przekonania. Dla mnie istnieje tylko problem na co i ile ? Wielokrotnie bywałem na imprezach organizowanych np przez gminę Wadowice i ją krytykowałem. Za słaby styl, drożyznę i nieskuteczność. Tak też będę działał zawsze.

Co chwilę spotykam się z podobnymi zarzutami. A to Filipiak nas wciąga, a to Jończyk czaruje, a to jesteśmy klakierami Klinowskiego... itd. Powiem to jeszcze raz, działam niezależnie. To prawdziwa zasada działania. Nie spełniam oczekiwań nikogo i nie działam na zlecenie. Tak trudno to zrozumieć ?



dziadunio23 listopada 2013 13:16

Potwierdzam spostrzeżenia Obywatela - spotkałem się już z zarzutami że "ciągle biegam" do Ewy Filipiak - podczas gdy one padły spotkałem się z nią twarzą w twarz JEDEN RAZ - od tamtego czasu liczba moich z nią spotkań się zwielokrotniła - na dzisiaj jest tak że rozmawiałem osobiście z Ewą DWA RAZY w życiu. Ups, przepraszam - trzy razy, jeżeli liczyć wypalonego papierosa przed budynkiem OSP w Kaczynie, podczas sesji RM. Ze starostą Jończykiem spotkałem się osobiście też "za dużo" bo do dzisiaj JEDEN raz w życiu. No i Klinowski - ileż razy już słyszałem że jestem jego "klakierem"? Nie zliczę. Nie zliczę - ale za kilkanaście lat - w celach historycznych - opublikuję wszystkie moje spory, czasami wręcz prawie awantury z Mateuszem, toczone w publicznych tematach. Ale nawet wówczas też znajdą się mądrale którzy jakoś to będą umieli skomentować w twoim stylu.

11 komentarzy:

  1. Niezależni? Od pogody? Czy od ilości wazelinki wciskanej doktorkowi?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Tobie też trochę wcisnę i powiem tak - idiotów nie sieją, sami się rodzą

      Usuń
  2. Bardzo mądry komentarz. Prawda jest taka, że Klinowski rozmienia się na drobne w tych komentarzach.
    Nigdy nie uda się znaleźć idealnego kandydata "z mojej bajki". Ja bardzo bardzo bym chciał, żeby Jończyk wystartował w tych wyborach. Mimo, że nie jest pewnie moim ideałem, to jest jedynym, który miałby realną szansę na zwycięstwo. Nawet byłby chyba faworytem.
    Poza tym plus dla Pana za realne i rozsądne podejście do rzeczy. Krytykowanie kogoś za zrobienie gali i wydanie na to 14 tysięcy jest moim zdaniem śmieszne.
    Już widzę jak Klinowski chciałby zapraszać ludzi (wojewodę) na spotkanie przy ognisku (żeby nic nie kosztowało to wszyscy montowaliby kiełbasę i chleb we własnym zakresie).
    Trzeba mieć troszkę rozumu i nie krytykować wszystkiego na ślepo. Poza tym ta gala była warta MILION! Ktoś (ktoś wielkimi literami) wreszcie otwarcie powiedział, że tak jak jest tak być nie powinno.

    OdpowiedzUsuń
  3. Bloger Skorpion był zaproszony?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Nie mam o tym pojęcia - ale - bardzo proszę - zapytaj Edka wprost: wadowita24@wp.pl

      Usuń
    2. zapewne nie, bo zaproszono tylko blogerów kawiorowych

      Usuń
    3. Siostry Silkowskie też były i druh Cholewka a nawet senator Pająk.

      Usuń
    4. ale Filipiakowej nie było chyba ma alergię na starostę

      Usuń
    5. On na ikrę z brzany nie chodzi.

      Usuń
  4. Oj tam,oj tam.Dziaduś myślał że to kawior a to była kaszanka od Zawiły.Transparentny Jacuś potrafi zamotać w głowie.

    OdpowiedzUsuń