niedziela, 22 grudnia 2013

Życzenia świąteczne... dla siebie.

Publiczne składanie życzeń dużej, nieokreślonej grupie ludzi, kompletnie mnie nie przekonuje - strasznie jest pretensjonalne, mające w dodatku sugerować jakąś uprzywilejowaną, wyższą pozycję składającego takie życzenia.

Więc ja - nietypowo - składam życzenia samemu sobie. O prywatnościach rzecz jasna mówił nie będę - a w sprawach publicznych - mam jedno tylko marzenie. Otóż życzę sobie żeby najbliższy rok był ostatnim rokiem mojego zaangażowania w lokalną politykę. W jakąkolwiek politykę. Życzę sobie żeby zniknęły powody tego zaangażowania. Życzę sobie żebym, kurcze, żebym nawet nie znał imion i nazwisk radnych kolejnej kadencji. Albo inaczej - żebym nie musiał o nich ani czytać ani pisać. Życzę sobie żebym nie miał powodu przyglądać się poczynaniom kolejnego burmistrza.

Życzę sobie być całkowicie poza tymi sprawami.

Wiecie - polityka to nie jest intelektualne trudna sztuka. Większość spraw ogarnąć może każdy, dosłownie każdy człowiek. Jakiś nikły procent wymaga odrobiny finezji, wiedzy, czasami intuicji - ale to także nic bardzo trudnego. Polityka nie wymaga więc szczególnej mądrości - prawdziwym wyzwaniem jest strona emocjonalna i moralna politycznej gry. To poruszając się w sferze emocji i moralności, mało który z aktywnych graczy pozostaje w zgodzie z samym sobą. Najczęściej po prostu samego siebie przepoczwarza, zmienia w coś, kogoś, kim wcale zostawać nie zamierzał.

A ja? No cóż, może ja i jestem poczwara - ale to już końcowe stadium - już w nic innego zmieniać się nie chcę i nie będę :):)

Wszystkiego dobrego, spokoju na święta Wam życzę.


8 komentarzy:

  1. Słuchaj poczwaro. Twój proces przepoczwarzania trwa właśnie teraz. Nie będziesz już takim jak byłeś. Byłeś larwą. Kompletnym zerem w wiedzy i wpływie na sprawy publiczne. To się zmieniło. Dziś jednym wpisem na blogu zmieniasz budżet gminy o 100 000 zł. Może i nic z tych pieniędzy nie będzie zrobione jednak pokazuje to że nie jesteś już larwą. Na świąteczny czas przybierasz spoczynkową formę rozwoju - poczwarkę. Zmieniasz się. Po nim przyjdzie czas na kolejną fazę rozwoju. Twój czas dopiero nadchodzi. Nie jesteś jak przejrzały owad u schyłku swego istnienia. Nie będziesz politykiem, ale będziesz zmieniał rzeczywistość. To jest moje życzenie dla Ciebie.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. To się nazywa IMAGO.

      aQQ

      Usuń
    2. Obywatelu, się wzruszyłem tymi twoimi życzeniami, zupełnie poważnie mówię:) Dzięki za tą opinię - kto wie, może to rzeczywiście tylko zmęczenie.

      Usuń
  2. A jednak poczwaro zamienisz się w owad dorosły, aż strach pomyśleć co to będzię :)
    Wszystkiego dobrego .

    OdpowiedzUsuń
  3. A ja się zastanawiam,skoro- jak to wyżej Obywatel W. ujął :"Dziś jednym wpisem na blogu zmieniasz budżet gminy o 100 000 zł. " , to dlaczego zamierzasz spocząć na 'blogowaniu ',cholerka, skoro tyle jesteś w stanie wycisnąć dosłownie waląc w klawiaturę,to może aktywnie działając- jako polityk -zdziałałbyś jeszcze więcej?(tego sobie bym życzyła :D tak na święta i po świętach-Ciebie w polityce ) Może warto się zastanowić?

    No ALE,jesli,to już jest tak na 100 % z Twojej strony,iż nie chcesz mieszać się w politykę głębiej,to niech się i to życzenie spełni-i najważniejsze, żeby wszystko było wreszcie (w polityce )tak jak być powinno ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Wiem co sobie wymyśliliście - kombinujecie jak mnie wkręcić żebym powiedział "nie chcem ale muszem" :D:D:D Ani nie muszem ani nie chcem, przynajmniej dzisiaj czuję że nie :) Tak czy siak - do wyborów samorządowych pewnie będę aktywny, to kwestia konsekwencji i odpowiedzialności

      Usuń
  4. Jak co roku Instytut Języka Polskiego Uniwersytetu Warszawskiego oraz Fundacja Języka Polskiego prowadzą plebiscyt na najważniejsze słowo roku. W 2012 laureatem był "parabank". W 2013 moim faworytem jest "gender" ;)
    W Wadowicach zaś wygrałaby chyba "rewitalizacja" lub "referendum".

    OdpowiedzUsuń