czyli coś się z jaskini wysypuje.
Zebrałem 400 litrów śmieci, panie radny. W nieco ponad dwie i pół godziny.
Tak, tak, panie przyboczny dogadywaczu z boku - wszystko to w promieniu może kilometra od pańskiej jaskini. Część ciągle tam jest - nie zdołałem zapakować jej do worków.
No nie ,co ty sobie wyobrażasz, jak mogłeś ,czy ty masz uprawnienia grotołaza ? :D
OdpowiedzUsuńTak na poważnie świetne posunięcie Dziaduniu.
No nie:) Dlatego do samej jaskini nie wchodziłem - zresztą bałbym się że utknę w świecie cieni;)
UsuńGładysz zbierał śmieci? Dowcip roku...
OdpowiedzUsuń