czyli o tym jak burmistrz szpital na kolana rzuciła.
Pamiętacie apel Ewy o pomoc dla szpitala? Mówiła wówczas że "chwały wystarczy dla wszystkich"
Nauczyłem się z respektem podchodzić do tego, co mówi ta kobieta - okazało się bowiem że ona tej chwały zażyła już wcześniej.
Ale po kolei.
Sygnalizowałem wam już kilkukrotnie że zacząłem przyglądać się sprawie umorzeń podatkowych poczynionych przez burmistrz Filipiak w ostatnich latach. Początkowo to był trochę ślepy strzał - ot, trafiłem na informację, intensywnie badając sprawę Eko - że w kilka lat temu spółka dostała od Ewki prezent - umorzenie podatku od nieruchomości. Identyczny prezent dostała zresztą także druga miejska spółka - Termowad. Bagatelka - kilkaset tysięcy złotych łącznie. Pomyślałem wówczas - zaraz zaraz - Eko miało co prawda nie przynosić dochodów, ale czy nie powinno być zarządzane tak, by było w stanie płacić swoje zobowiązania? Widać niekoniecznie. Ale mniejsza o to - sprawdziłem - w ostatniej kadencji, wg informacji które dostałem z UM umorzeń dla samych siebie już nie było. Ja natomiast poszedłem dalej tym tropem - bo dokładnie w tym samym czasie nagłośniona była sprawa chwały Drogiej Ewy w postaci pomocy dla szpitala.
Pomyślałem - ok, teraz pomagasz szpitalowi w świetle kamer - a jak z tą pomocą było wcześniej - w zaciszu gabinetu?
Właśnie dlatego wystąpiłem gdzie się dało o informacje a temat umorzeń podatkowych - żeby sprawdzić czy szpital także takie dostawał. Przyszły informacje od UM - umorzenia nie było - myślę sobie - WTF - nie wystąpili o nie, czy co? - napisałem kolejny wniosek - do Starostwa, które jest właścicielem szpitala - i teraz mam jasność, którą się z wami dzielę. Otóż władze szpitala występowały do burmistrz Ewy Filipiak i to wielokrotnie z prośbą o umorzenie podatku od nieruchomości. Dokumentacja w tej sprawie ma wiele stron, więc na razie wklejam tylko tekst odpowiedzi ze Starostwa:
Wadowice, 04.10.2013 r. WEZ.1431.5.2013
Szanowny Pan
Marcin Gładysz
Zgodnie z art. 10 ust. 1 ustawy z dnia 6 września 2001 r. o dostępie do informacji publicznej (Dz. U. z 2001 r. Nr 112 poz. 1198 ze zm.) uprzejmie informuję, iż:
Ad. 1 Zespół Zakładów Opieki Zdrowotnej w Wadowicach w latach 2010-2013 występował wielokrotnie do Burmistrza Wadowic z wnioskiem o umorzenie podatku od nieruchomości oraz z pismami o odroczenie terminu płatności. Umorzenie podatku od nieruchomości w latach 2010 – 2013 nie nastąpiło.
Ad. 2. Podatek od nieruchomości został wpłacony przez ZZOZ w Wadowicach zgodnie z deklaracją i wynosił:
a) w 2010 r. – 134.588,00 zł z tego ZZOZ w Wadowicach zapłacił:
- w 2010 r. 56.256,50 zł
- w 2011 r. 46.998,90 zł należność główna plus odsetki 5.968,80 zł,
- w 2012 r. 31.332,60 zł należność główna plus odsetki 3.979,20 zł,
b) w 2011 r. – 139.298,00 zł z tego ZZOZ zapłacił:
- w 2011 r. 11.610,00 zł
- w 2012 r. 127.688,00 zł należność główną plus odsetki w kwocie 7.007,00 zł
c) w 2012 r. – 144.073,00 zł w całości zapłacony
d) w 2013 r. - 151.507,00 zł na bieżąco regulowany. Do dnia 15.09.2013 r. został zapłacony w kwocie 113.877,00 zł.
Ad. 3. Ponadto przesyłam zeskanowaną kserokopię korespondencji w sprawie umorzenia podatku od nieruchomości przeprowadzonej przez Zespół Zakładów Opieki Zdrowotnej w Wadowicach z Urzędem Miejskim w Wadowicach, która została udostępniona Wydziałowi Edukacji, Zdrowia i Spraw Społecznych Starostwa Powiatowego w Wadowicach.
Z poważaniem
Jolanta Król
Kierownik Wydziału Edukacji, Zdrowia i Spraw Społecznych
Starostwa Powiatowego w Wadowicach
To by było tyle, jeżeli chodzi o chwałę magistratu w sprawie pomocy szpitalowi - w jednym z pism Ewa, ustami radcy prawnego, puentuje wymianę korespondencji ze szpitalem w taki sposób, że to iż szpital spełnia warunki by podatek umorzyć, to jeszcze nie wszystko - bowiem to ona, na drodze uznaniowej decyzji, zdecydować może o jej przyznaniu. A skoro może to nie przyznaje.
Sprawdziłem oczywiście - wadowicki szpital płaci gminie podatek od nieruchomości wg najwyższej w okolicy stawki - taniej jest w Andrychowie, taniej w Suchej - i ciekawostka - o wiele taniej w Krakowie.
W tym roku to ponad 150 tysięcy złotych - w kolejnych zapewne będzie jeszcze więcej - zakładając że Droga Ewa każe radnym podnieść stawki o ok 5 procent rocznie, to zanim zakończy się budowa nowego skrzydła, za sam stary szpital gmina dostanie z 200 tysięcy każdego roku. Ile tego będzie gdy nowe skrzydło zostanie odebrane - nawet nie próbuje kombinować. W każdym razie - gminna "pomoc" dla szpitala - który jest co prawda własnością Starostwa ale do ciężkiej cholery - nosi imię Jana Pawła drugiego, stoi w Wadowicach i zatrudnia w znakomitej większości ludzi z miasta - i ludzi z miasta leczy, powinien chyba móc liczyć na coś więcej niż - "mogę wam nie dać, wiec nie daję".
Bo chwały wystarczy dla wszystkich.
P.S - odszukałem materiały o umorzeniach podatkowych dla Eko oraz Termowadu - mówiłem że nie jestem pewien dat i miałem rację - umorzenia dotyczyły lat 2003-2005. Link tutaj
Kolejny raz hipokryzja Filipiak ujrzała światło dzienne. O sprawy umorzeń pytali już wcześniej radni, odpowiadano, że umorzeń nie ma.
OdpowiedzUsuńA gdzież się podziały urzędasy z nieśmiertelnym: "Gładysz znów kłamie" albo "Gładysz jak zwykle nie ma pojęcia o czym pisze." Piotrze, Filipie, czekamy!
OdpowiedzUsuń:):):):) Często w ten sposób komentuje sam Jefe- pajacom nikt by nie powiedział np. o komendzie
UsuńTe spółki miejskie, o których Pan pisze, są spółkami prawa handlowego i działają wg reguł rynkowych na własny rachunek. Nie mogą być zatem zwolnione z płacenia podatku od nieruchomości. Nawet jeśli są 100% własnością gminy. Powinny złożyć deklaracje podatkowe i zapłacić w ustawowym terminie. Jeśli tego nie robią lub jeśli jest im umarzany podatek od nieruchomości to jest to naruszenie dyscypliny finansów publicznych, zagrożone karą ustawową. Pan radca prawny z Katowic powinien Pani Burmistrz dokładnie przedstawić jakie sankcje za takie postępowanie nakłada Katowicka RIO na śląskie gminy. Może by zainteresować tym Małopolską RIO.
OdpowiedzUsuńNo, niezupełnie. Każdy podmiot podlegający opodatkowaniu podatkiem lokalnym ma prawo zwrócić się o jego umorzenie oraz je otrzymać - o ile zachodzą ku temu przesłanki oraz taką decyzję podejmie organ. Umorzenia względem Eko oraz Termowadu dotyczą lat bodajże 2006-2009 - tzn chodzi o ten okres czasu - i miały miejsce w dwóch kolejnych latach - nie pamiętam w tym momencie których konkretnie - po prostu nie mam pod ręką materiałów. Tak czy owak uznałem że grzebanie w starych sprawach nie ma większego sensu - tyle tylko że informacja o tym zainspirowała mnie do zadania pytań o szpital. W wyniku czego dowiedziałem się że Ewa swoim umarzała - ale powiatowym? W życiu! :)
UsuńBardzo mnie ciekawi, jakie to przesłanki warunkowały umorzenie podatku wymienionym spółkom. Można by to poddać ocenie Małopolskiej Regionalnej Izbie Obrachunkowej. Co istotne, zobowiązania podatkowe przedawniają się po 5 latach od zakończenia roku, w którym przypadała płatność tego podatku, a zatem zobowiązania z roku 2009 są nadal wymagalne.
OdpowiedzUsuńI znowu - niezupełnie:) - sorry że cię tak studzę - wymagalne są tylko te zobowiązania które nie zostały w jakiś sposób skonsumowane - jeżeli Ewa wydała decyzję o umorzeniu, nie ma żadnej wymagalności. Rzecz jasna że ciekawym byłoby usłyszeć jakie to przesłanki stały za umorzeniem przez burmistrza zobowiązań swojej własnej spółki - ale o to musisz już zadać pytanie samodzielnie - w trybie ustawy o dostępie do informacji publicznej. Powiem więcej - gdybyś był zainteresowany(a) tematem - zaglądnij w miejsca które wskazałem za UM - w BIP - znajdziesz tam ciekawostki - wsparcie publiczne dostają firmy które powszechnie są uważane za zasobne - a już z całą pewnością zasobni są ich właściciele.
UsuńNie ma dowolności w podejmowaniu decyzji o umorzeniach zobowiązań podatkowych. Dlatego organ decydujący tj. Burmistrz Wadowic nie może sobie tak wg własnego uznania decydować, że gmina nie będzie miała dochodów z podatku lokalnego, bo np. prezesi lub prokurenci spółek mają swoje małżonki na stanowiskach kierowników wydziałów magistratu. Coś tu jest nie halo...
OdpowiedzUsuńDecyzję o umorzeniu podejmuje w drodze uznaniowej decyzji organ. W oparciu o przesłanki rzecz jasna - ale ostatecznie właśnie uznaniowo - tyle przepisy prawa.
UsuńNo to od czego jest komisja rewizyjna gminy? Jeśli sobie nie radzi, to jest jeszcze RIO i NIK.
OdpowiedzUsuńPytanie za sto punktów - na miarę tego klasycznego - "do czego jest dana rura? Dana rura jest do dupy, panie majster" :D Komisja rewizyjna to kompletna fikcja - oni po prostu podpisują że czytali dokumenty które wyprodukowała Ewa i podnoszą łapy "za". Przewodniczący Szczur nie wydał w tej kadencji ŻADNYCH upoważnień do kontroli dla członków komisji - a to warunek sine qua non żeby komisja w ogóle czymś się zajmowała. W mojej ocenie członkowie tej komisji - a zwłaszcza jej przewodniczący - M. Ogiegło prócz spalenia sie ze wstydu powinien po prostu złożyć mandat i oddać gminie wszystkie diety które wziął.
UsuńTo niech opozycyjni radni spowodują doraźną kontrolę odpowiednich służb. Bo tak to tylko "psy szczekają, a karawana jedzie dalej".
OdpowiedzUsuńZgodnie z orzecznictwem sądowym, przesłanki, które muszą wystąpić, aby organ podatkowy mógł udzielić ulgi to:
• ważny interes podatnika,
• interes publiczny
.
Pojęcia „ważny interes podatnika” i „interes publiczny” nie zostały zdefiniowane w żadnym akcie prawnym, dlatego, interpretując je korzysta się - przede wszystkim - z istniejącego w tym zakresie orzecznictwa sądowego.
Ważny interes podatnika najczęściej interpretowany jest jako sytuacja wyjątkowa, gdy z powodu nadzwyczajnych losowych przypadków, podatnik nie jest w stanie regulować zobowiązań podatkowych na zasadach ogólnych, określonych w przepisach prawa podatkowego. Zdarzeniem losowym będzie zaistniałe, niespodziewane zdarzenie, niezależne od woli podatnika, które spowodowało, że ten znalazł się w trudnej sytuacji materialnej (życiowej), nie pozwalającej mu na zapłatę podatku. Dokonując oceny, czy w danej sprawie zaszła przesłanka ważnego interesu podatnika organ podatkowy w szczególności bada, czy niemożność płacenia należnych gminie podatków jest następstwem zawinionej działalności podatnika czy też jest następstwem zdarzeń od niego niezależnych. Z kolei interes publiczny przejawia się, między innymi w zapewnieniu realizacji wpływów budżetowych z podatków oraz przestrzeganiu zasady sprawiedliwości podatkowej, jak również zasady równości i powszechności opodatkowania. Interes publiczny może być również rozumiany jako pewna potrzeba (dobro), której zaspokojenie powinno służyć zbiorowości lokalnej lub całemu społeczeństwu. W świetle dotychczasowego orzecznictwa sądowego ocena występowania przesłanek ulg w spłacie podatków dokonywana jest przez pryzmat sytuacji ekonomicznej podmiotu ubiegającego się o ulgę. Prawda, że decyzje podejmowane w sprawach ulg są decyzjami uznaniowymi. Świadczy o tym użycie przez ustawodawcę sformułowania „organ podatkowy może umorzyć zaległość podatkową, odsetki za zwłokę lub opłatę prolongacyjną, odroczyć termin płatności podatku lub rozłożyć zapłatę podatku na raty, odroczyć lub rozłożyć na raty zapłatę zaległości podatkowej wraz z odsetkami za zwłokę”. Uznaniowość nie oznacza jednak dowolności w podejmowaniu decyzji. Każdorazowo organ podatkowy zobligowany jest do przeprowadzenia szczegółowego postępowania dowodowego i rozważenia na podstawie zgromadzonych dowodów czy w konkretnej sprawie istnieją przesłanki do udzielenia ulgi.
A co najważniejsze - wystąpienie którejkolwiek z omówionych przesłanek nie stanowi automatycznie podstawy do udzielenia wnioskowanej ulgi, ponieważ decyzja w tym zakresie podejmowana jest po rozważeniu wszystkich okoliczności konkretnej sprawy, również w kontekście interesu wierzyciela, czyli gminy. Zatem nawet w obiektywnie trudnej sytuacji finansowej wnioskodawcy, organ podatkowy nie jest bezwzględnie zobligowany do udzielenia ulgi.
No - i dokładnie na te okoliczności powoływała się Ewa Filipiak nie umarzając podatku szpitalowi. Radni spowodują? Żartujesz sobie czy jesteś gdzieś spoza miasta? :):) Lokalni radni powodują czasem różne rzeczy - ale na to są albo leki albo szklanka wody i pół godzinki odpoczynku :D:D:D
Usuń